Immobile pożegnał się z Lazio. “Część mnie zawsze będzie tutaj”

Ciro Immobile po ośmiu latach zamienił Lazio Rzym na Besiktas. Reprezentant Włoch na pożegnanie zamieścił wzruszający list na Instagramie, w którym podziękował za lata spędzone w klubie.

Ciro Immobile
Obserwuj nas w
Marco Canoniero / Alamy Na zdjęciu: Ciro Immobile

Poruszający wpis Immobile na pożegnanie z Lazio

Ciro Immobile to ikona Lazio w ostatnich latach. Włoch do Rzymu przeniósł się w 2016 roku po nieudanych przygodach w Hiszpanii i Niemczech. Przez lata występów na Stadio Olimpico stał się ulubieńcem kibiców Biancocelesti. Po ośmioletnim pobycie w klubie nadszedł czas, gdy 34-latek spakował walizki i przeprowadził się do Turcji. Nowym klubem Immobile został Besiktas. Na pożegnanie z Lazio oraz kibicami doświadczony napastnik napisał wzruszający list, który zamieścił na swoim Instagramie.

POLECAMY TAKŻE

Dziś jest jeden z najtrudniejszych dni w mojej karierze. Po latach emocji, zwycięstw, porażek, poświęceń i wspólnych radości przyszedł czas na pożegnanie. To jest przemowa, której nigdy nie chciałem wygłosić, ale życie sprawia, że podejmujemy decyzje, które, choć bolesne, trzeba podjąć – rozpoczął list Ciro Immobile.

Wciąż pamiętam, kiedy pierwszy raz założyłem tę koszulkę. Moje serce biło szybciej i miałem nadzieje, że będziecie ze mnie dumni. Od tamtego momentu każdy mecz, każdy trening, każda chwila spędzona na tym boisku była dedykowana Wam. Wiedziałem, ile to dla Was znaczy. Wasza pasja i wsparcie sprawiły, że każda chwila była wyjątkowa – brzmi część listu byłego piłkarza Lazio.

Gdziekolwiek mnie życie zaprowadzi, część mnie zawsze będzie tutaj z wami, na trybunach, kibicując tej drużynie. Zawsze będę nosił ten klub w sercu, jako najcenniejszy ze wszystkich skarbów. Dziękuje za wszystko. To był zaszczyt i przywilej być waszym kapitanem – zakończył 34-letni piłkarz Besikatasu.

Immobile od czasu dołączenia do Lazio łącznie uzbierał aż 340 spotkań, w których zdobył 207 bramek i zaliczył 54 asysty. Z klubem z Rzymu wygrał m.in. dwukrotnie Superpuchar Włoch oraz Puchar Włoch.

Komentarze