Łukasz Skorupski ma za sobą udany dzień w Serie A. Jego Bologna zatrzymała Atalantę. Z kolei Lazio zdemolowało Spezię.
Atalanta – Bologna 0:0
Bologna w pierwszej połowie meczu rozgrywanego na Gewiss Stadium starała się dotrzymać kroku Atalancie w czasie spędzonym przy piłce. Rywal oddał jednak wyraźnie więcej strzałów, a mimo to w Bergamo wciąż było 0:0. Po zmianie stron Gospodarze dominowali już wyraźnie. Drużyna dowodzona przez Gasperiniego regularnie bombardowała szesnastkę strzeżoną przez Łukasza Skorupskiego. Atalanta raziła jednak nieskutecznością i tylko zremisowała bezbramkowo.
Lazio – Spezia 6:1 (3:1)
Strzelanie na Stadio Olimpico rozpoczęło się już w czwartej minucie. Niespodziewanie wynik trafieniem dla Spezii otworzył Daniele Verde. Lazio odpowiedziało już minutę później golem Ciro Immobile, któremu asystował niedawno pozyskany Pedro. Dziesięć minut później snajper rzymian miał już dublet. Tym razem asystował mu inny Hiszpan – Luis Alberto. W doliczonym czasie gry sędzia główny podyktował rzut karny. Podszedł do niego oczywiście Immobile. Włoch pomylił się, ale przy dobitce był już bezbłędny.
W drugiej połowie do siatki trafiało już tylko Lazio. Dwie minuty po wznowieniu gry świetną akcję wykończył Felipe Anderson. W 70. minucie bramkę zdobył Elseid Hysaj. Kwadrans później wynik na 6:1 ustalił Alberto.
Komentarze