- Juventus wskoczył na podium tabeli Serie A
- Milik zaliczył asystę przy golu Chiesy
- Bereszyński zadebiutował w barwach Empoli
Juventus nie dał szans Empoli
W niedzielnym pojedynku w barwach Empoli zadebiutował Bartosz Bereszyński. W defensywie towarzyszył mu Sebastian Walukiewicz. Po stronie Juventusu na ławce rezerwowych ten pojedynek rozpoczął Arkadiusz Milik.
Juventus już od pierwszych minut osiągnął sporą przewagę w meczu z Empoli. Stara Dama miała jednak problemy ze sfinalizowaniem swoich ataków. Pierwszy gol padł po sporym zamieszaniu w polu karnym. Największym spokojem wykazał się Danilo, który wpakował piłkę do siatki. Chwilę później mogło być już 2:0, ale Vlahović nie wykorzystał rzutu karnego.
Po zmianie stron nadal przeważał Juventus, który długimi chwilami zamykał swojego rywala w okolicach pola karnego. Stara Dama była jednak mocno nieporadna w swoich atakach i nie umiała udokumentować przewagi. Przełamanie przyniosło dopiero wejście na boisko Milika, który popisał się znakomitą asystą przy golu Chiesy. Polak znakomitym podaniem obsłużył napastnika Juve, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie dał mu żadnych szans.
Empoli – Juventus 0:2.
Zobacz również: Włoskie media nic nie wiedzą o kontuzji Skorupskiego?
Komentarze