Szczere wyznanie nowego piłkarza Milanu. “Właśnie to mi się przydarzyło”

Emerson Royal w letnim okienku wzmocnił AC Milan. Brazylijski defensor ostatnio gościł w klubowej telewizji, gdzie opowiedział o życiu w fawelach i swoim wyjątkowym tatuażu.

Emerson Royal
Obserwuj nas w
LaPresse / Alamy Na zdjęciu: Emerson Royal

Emerson Royal o życiu w brazylijskich fawelach

W trakcie przygotowań do nowego sezonu Alessandro Florenzi nabawił się poważnej kontuzji. Absencja włoskiego defensora ma potrwać około pół roku, co sprawiło, że AC Milan zaczął rozglądać się od razu za nowym graczem. Wybór „Rossonerich” padł na Emersona Royala. Koszt transferu reprezentanta Brazylii z Tottenhamu Hotspur wyniósł 15 milionów euro.

POLECAMY TAKŻE

Ostatnio Emerson Royal gościł w programie „face-off” w oficjalnej klubowej telewizji AC Milanu. Brazylijczyk opowiedział tam o swoim tatuażu, który ma oryginalną treść „wygraj albo wygraj”. Zawodnik również omówił życie w fawelach.

To zdanie jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ kiedy byłem dzieckiem, mieszkałem w faweli i zawsze myślałem tylko o wygranej. Musiałem wygrywać w życiu, a zwłaszcza w piłce nożnej, aby pomóc mojej rodzinie. Kiedy gram, zawsze chcę wygrać, nawet jeśli to tylko gra z przyjaciółmi. Mam ten tatuaż, ponieważ reprezentuje to, kim jestem – powiedział Emerson Royal, cytowany przez portal „acmilan.com.pl”.

One znaczą dla mnie wszystko. Wiele osób uważa, że fawele mają tylko negatywne aspekty, ale negatywne rzeczy można przekształcić w pozytywy. Właśnie to mi się przydarzyło. Jako dziecko miałem niewiele, a tam, gdzie mieszkałem, zawsze były strzelaniny. To sprawiło, że dojrzałem i chciałem zabrać stamtąd moją rodzinę. Wiedziałem, jak grać w piłkę nożną i powiedziałem mamie, że będę w nią grać i zmienię jej życie. Ludzie uważali, że to niemożliwe. Są ludzie, którzy mają uprzedzenia; jeśli jesteś z faweli, myślą, że nie możesz tego zrobić. Zawsze chciałem wygrać. Dzisiaj nie mogę tam zbyt często zostawać; życie się zmienia, ale kiedy mogę, odwiedzam to miejsce i staram się pomagać dzieciom i  tamtejszym fundacjom. Dla nich to jest ważne, aby ktoś taki jak ja im pomógł – omówił Brazylijczyk.

Sprawdź także: Milan nie planuje kolejnych ruchów transferowych. Fonseca zadowolony z kadry

Komentarze