Paulo Dybala i jego przyszłość w Juventusie wciąż stoi pod dużym znakiem zapytania. Argentyńczyk ma kontrakt z klubem z Turynu do końca czerwca 2022 roku. Wszystko wskazywało na to, że kwestią czasu jest podpisanie nowej umowy przez piłkarza. Dziennikarz Luis Merlo przedstawił jednak nowe informacje w sprawie.
- Nastąpiła radykalna zmiana dotycząca nowego kontraktu Dybali z Juventusem
- Klub z Turynu jest gotowy zaoferować piłkarzowi mniejsze pieniądze, niż to miało mieć miejsce
- Dziennikarz TyC Sports Luis Merlo twierdzi, że Argentyńczyk jest wściekły z powodu zaistniałej sytuacji
Dybala mocno niezadowolony
Paulo Dybala to kluczowa, postać drużyny Massimiliano Allegriego. 28-latek jest kapitanem Starej Damy. W tym sezonie wystąpił w 20 meczach. Zdobył w nich dziewięć bramek, a ponadto zaliczył cztery asysty.
Dybala ma kontrakt ważny z Juve do końca trwającego sezonu. Włoscy dziennikarze przekonywali, że wkrótce zawodnik powinien parafować nową umowę, która ma obowiązywać do 2026 roku. Dzięki porozumieniu Dybala miałby zarabiać mniej więcej 10 milionów euro rocznie.
Tymczasem żurnalista Tyc Sports Cesar Luis Merlo sugeruje, że nastąpił zwrot w sprawie Dybali. Juventus jest podobno na dzisiaj gotowy zaproponować piłkarzowi zarobki na poziomie 7,3 miliona euro na sezon. Wpływ na to mają mieć często kłopoty zdrowotne Argentyńczyka. Dybala ma jednak wyższe oczekiwania, co sprawia, że realne jest rozstanie zawodnika z klubem.
“Dybala postanowił nie przedłużać kontraktu z Juventusem, chyba że sytuacja drastycznie się zmieni” – przekonywał na twitterze dziennikarz z Argentyny.
Napastnik trafił do Juventusu w 2015 roku z Palermo za ponad 40 milionów euro. Dzisiaj wartość Dybali wynosi 50 milionów euro.
Czytaj więcej: Gol w ostatniej minucie dogrywki na wagę Superpucharu Włoch!
Komentarze