Douglas Luiz rozczarowuje w Juventusie. Motta szuka idealnego rozwiązania

Douglas Luiz ma olbrzymie problemy na początku przygody z Juventusem. Technika i wizja gry miały uczynić z niego nieodzowny element Starej Damy. Jednak po miesiącu od startu sezonu sytuacja wygląda zupełnie inaczej – brazylijski pomocnik znalazł się na marginesie zespołu Thiago Motty.

Douglas Luiz
Obserwuj nas w
Marco Canoniero / Alamy Na zdjęciu: Douglas Luiz

Douglas Luiz nie odnajduje się w systemie gry Juventusu

Thiago Motta w swoich pierwszych tygodniach pracy w Juventusie wprowadził szereg zmian taktycznych, zwłaszcza w ustawieniu środka pola. Douglas Luiz, który technicznie wyróżnia się na tle kolegów z zespołu, okazał się jednak za wolny do pełnienia kluczowej roli, gdzie panuje ogromna wymienność pozycji.

POLECAMY TAKŻE

Szkoleniowiec zdecydował się na bardziej solidne ustawienie, gdzie Locatelli pełni funkcję centralnego rozgrywającego, a dwie silne mezzale pokrywają resztę boiska. W takim schemacie Douglas Luiz, którego styl gry opiera się na spokojnej kontroli piłki i precyzyjnych zagraniach, nie znalazł miejsca w składzie. Jego umiejętności są ogromne, ale w obecnej taktyce Juventusu zostały zepchnięte na dalszy plan.

Pytanie o przyszłość Douglasa w Juventusie staje się coraz bardziej palące. Klub zapłacił za niego aż 50 milionów euro, co czyni go drugim najdroższym transferem po Teunie Koopmeinersie, który już stał się kluczową postacią zespołu. Tymczasem Luiz, pomimo pięciu występów, spędził na boisku jedynie 137 minut, co oznacza średnio niecałe 30 minut na mecz. Jego najlepszy występ, przeciwko Empoli, trwał 67 minut, ale nie przyniósł przełomu.

Czy Juventus zainwestował w zawodnika, który nie spełni oczekiwań? Klub ma nadzieję, że tak jak w przypadku legendarnych piłkarzy, takich jak Platini czy Zidane, Luiz potrzebuje jedynie czasu, aby odnaleźć swoje miejsce w drużynie. Jednak coraz więcej osób zaczyna kwestionować, czy Brazylijczyk faktycznie jest wart tak dużej kwoty i czy będzie w stanie dostosować się do wymagań Motty.

Już w najbliższym meczu z Genoą, Douglas Luiz może otrzymać kolejną szansę, aby udowodnić swoją wartość. Juventus liczy, że z czasem Brazylijczyk odnajdzie się w nowym systemie i zacznie pełnić kluczową rolę w zespole. Jednak na ten moment pozostaje bardziej zagadką niż gwarancją sukcesu.

Zobacz również: Motta odstawi Vlahovicia na boczny tor? Ma nowy pomysł na grę Juventusu

Komentarze