Diogo Dalot: We Włoszech trenerzy są ważniejsi niż zawodnicy
Diogo Dalot na początku października 2020 roku podjął ważną decyzję. Reprezentant Portugalii zdecydował się opuścić Manchester United i w ramach 12-miesięcznego wypożyczenia dołączyć do AC Milanu. Defensor miał trudne początki w Serie A, ale końcówkę sezonu miał niezwykle udaną i mógł z drużyną świętować wicemistrzostwo Włoch.
Na łamach strony internetowej Alfredo Pedulli ukazała się krótka rozmowa właśnie z Diogo Dalotem. Piłkarz Manchesteru United wspominał grę na włoskich boiskach, a także zdradził różnicę między Serie A a Premier League. Zawodnik również w samych superlatywach wypowiedział się o swoim byłym szkoleniowcu – Stefano Piolim.
– Gra w Serie A była bardzo przyjemna, wzrosła moja wiedza o piłce nożnej. We Włoszech trenerzy są ważniejsi niż zawodnicy, mają duży wpływ na mecze. Na przykład, jeśli Pioli chce pokonać Inzaghiego, wdraża strategię opartą na grze przeciwnika. Wyjaśnia A, B i C głównie na podstawie przeciwnika. W Premier League piłkarze są bardziej zdecydowani, a trenerzy mają plan niezależnie od tego, z kim się zmierzą – powiedział Diogo Dalot.
– Pioli? Praca z nim to przyjemność, dobry menadżer i przede wszystkim człowiek. Jego relacje z zawodnikami są na najwyższym poziomie, nikt się z nim nie rozłącza, nawet ci, którzy grają. Mam z nim same dobre rzeczy. Pamiętam, jak pewnego razu bardzo dobrze trenowałem przez cały tydzień, ale kiedy nadszedł mecz, posadził mnie na ławce rezerwowych. Przed wszystkimi w szatni użył mnie jako przykładu, popisując się moją postawą. Trenerowi nie jest łatwo przyznać się do takiego wyboru, ale jeśli masz dobre relacje ze wszystkimi, nawet z tymi, którzy nie grają, możesz sobie na to pozwolić – zdradził.
Sprawdź także: Milan szuka następcy Piolego. Pojawił się nowy kandydat
Komentarze