Paweł Dawidowicz odniósł kolejną w tym sezonie kontuzję. Obrońca Hellasu Werona z powodu urazu musiał zostać zmieniony w pierwszej połowie sobotniego meczu Serie A przeciwko Lecce.
- Dawidowicz znów kontuzjowany
- Polak miał już problemy zdrowotne w tym sezonie
- Obrońca nie dokończył sobotniego meczu z Lecce
Ogromny pech Dawidowicza
Paweł Dawidowicz już zmagał się w tym sezonie z kontuzją mięśniową. Polak miał problemy zdrowotne na początku sezonu, a następnie był wyłączony z kilku gier w październiku. Obrońca nie wystąpił wtedy w czterech meczach z rzędu z Udinese, Salernitaną, Milanem oraz Sassuolo.
Wydawało się, że Dawidowicz problemy ma już za sobą i wraca do znakomitej formy. W ostatnim czasie defensor ponownie był fundamentalną postacią bloku defensywnego Hellasu Werona.
Tymczasem w sobotnim meczu przeciwko Lecce polski obrońca doznał kolejnego urazu. Dawidowicz nie dawał żadnych oznak, jakoby z jego zdrowiem miało dziać się coś niepokojącego. Jednak w 27. minucie gry Polak ukląkł na boisku i stało się jasne, że nie będzie mógł kontynuować gry. Defensor odbył przed zmianą jeszcze krótką rozmowę z arbitrem i chwilę później zakończył swój udział w dzisiejszym starciu.
Obecnie trudno przewidywać, jak poważny może to być uraz. Z dalszą oceną z pewnością należy zaczekać do szczegółowych badań, których powinniśmy spodziewać się w najbliższym czasie.
Zobacz również: Spezia blisko pozyskania kolejnego polskiego piłkarza
Komentarze