Trzecie zwycięstwo w tym sezonie odniósł w poniedziałkowy wieczór Hellas Werona, który na własnym stadionie pokonał 3:1 Benevento. Na murawie zaprezentowało się dwóch polskich obrońców, Paweł Dawidowicz w drużynie gospodarzy i Kamil Glik w ekipie gości.
Pierwsza bramka poniedziałkowego meczu 6. kolejki Serie A padła w 17. minucie. Z piłką w pole karne gości z lewej strony wpadł Mattia Zaccagni, a następnie zagrał do wbiegającego w pole bramkowego Antonina Baraka. Ten nie miał problemów z trafieniem do siatki z czterech metrów. Jak się później okazało, był to jedyny gol w pierwszej odsłonie tego spotkania, choć obie drużyny wypracowały sobie jeszcze kilka dogodnych okazji.
W 56. minucie goście zdołali doprowadzić do wyrównania. Po prostopadłym podaniu Gianluki Caprariego, do bramki gospodarzy z prawej strony pola karnego trafił Gianluca Lapadula. Radość zawodników Benevento nie trwała jednak długo, bowiem już siedem minut później drużyna z Werony ponownie objęła prowadzenie. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Barak, który tym razem świetnym uderzeniem z czternastu metrów wykorzystał dogranie Federico Dimarco.
Od 73. minuty Benevento musiało grać w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartką ukarany został Caprari. Cztery minuty później gospodarze zdobyli trzeciego gola, definitywnie rozstrzygając losy rywalizacji. Bramkarza gości uderzeniem głową pokonał Darko Lazović, który wykorzystał dośrodkowanie Dimarco z lewej strony boiska.
W poniedziałkowym meczu wystąpiło dwóch polskich zawodników. W drużynie gości pełne 90 minut zaliczył Kamil Glik, natomiast w zespole z Werony od początku drugiej połowy grał Paweł Dawidowicz.
Komentarze