Szkoleniowiec Interu Mediolan Antonio Conte nie zamierza zmieniać sposoby gry swojego zespołu. W środę Nerazzurri zmierzą się w meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund.
– Określanie tego spotkania mianem finału wydaje się przesadzone. To z pewnością ważne spotkanie przeciwko silnej drużynie, ale to wciąż tylko mecz. Musimy wygrać, ale finał nadejdzie później… – powiedział szkoleniowiec Juventusu.
– W każdym meczu trzeba uzyskać dobry wynik, więc nasze podejście jutro się nie zmieni. Nie zmieni się również nasze pomysły czy mentalność – kontynuował.
– Wolimy myśleć o sobie. Straciliśmy trzy bramki przeciwko Sassuolo po stratach piłki. Przeciwko Borussii musimy być ostrożni, bo są bardzo dobrzy po odbiorze. Wiemy o tym, ale chcemy także zagrać naszą piłkę – mówił szkoleniowiec.
– Nie wiem, czy powtórzenie tego, w jaki sposób zagraliśmy przeciwko Barcelonie, będzie tutaj wystarczające, choć na pewno chciałbym zobaczyć konsekwencję w naszym występie, niczego nie żałując po zakończeniu meczu – dodał.
Komentarze