W ostatnim sobotnim meczu Serie A, Juventus miał problemy z pokonaniem Cagliari. Ostatecznie turyńczycy zwyciężyli 2:1.
- Wojciech Szczęsny zagrał w meczu Cagliari kontra Juventus
- Polak skapitulował po dziesięciu minutach
- Turyńczycy finalnie wygrali, w czym pomogli liderzy drużyny, czyli Dusan Vlahovic i Matthijs de Ligt
Kosztowna strata piłki
Awans do Ligi Mistrzów dla takiego klubu jak Juventus to obowiązek. Turyńczycy na klka tygodni przed końcem sezonu 2021/2022 nie mogą być jednak pewni bycia w czołowej czwórce, ponieważ oddech Romy (pięć punktów mniej) jest odczuwalny. Bianconeri musieli zatem rozprawić się z Cagliari.
Po dziesięciu minutach kibice z Sardynii zostali wprawieni w euforię przez swoich kibiców. Piłkę stracił bowiem Paulo Dybala, co okazało się bardzo kosztowne. Cagliari wyprowadziło kontratak, który strzałem w lewy górny róg bramki pokonał Wojciecha Szczęsnego.
Mający nieporównywalnie większą jakość piłkarską Juventus, oczywiście zdominował przeciwnika w dalszej części spotkania. Cagliari musiało bronić się głęboko, ale w końcu skapitulowało. Juan Cuadrado posłał bowiem piłkę w szesnastkę, gdzie sporo wolnego miejsca wokół siebie miał Matthijs de Ligt, który pokonał bramkarza po uderzeniu głową i do przerwy było 1:1.
Juventus dopiął swego
Po zmianie stron Juventus nie popełnił już takiego błędu jak w pierwszej połowie. Szczęsny był zatem bezrobotny i mógł ze spokojem obserwować poczynania kolegów pragnących wywieźć z Sardynii pełną pulę.
Kwadrans przed końcem podstawowego czasu gry, Dybala odkupił swe winy i wykonał świetne podanie w pole karne do Dusana Vlavohicia. Serb znalazł się w trudnej sytuacji, gdyż rywal mocno go naciska. Napastnik gości ostatecznie wbił piłkę do bramki i zapewnił Juventusowi zwycięstwo 2:1.
Komentarze