Inter nie chce zwalniać tempa. Inzaghi wprost określił cel drużyny

Simone Inzaghi podsumował starcie z Cagliari i rok 2024

Inter Mediolan w zwycięskim stylu zakończył 2024 rok, wygrywając trzema golami z Cagliari Calcio. Do zwycięstwa Nerazzurrich poprowadzili: Alessandro Florenzi, Lautaro Martinez oraz Hakan Calhanoglu. Po zakończeniu starcia z Sardyńczykami swoimi przemyśleniami podzielił się natomiast szkoleniowiec mediolańskiej ekipy.

– Pod koniec pierwszej połowy pogratulowaliśmy drużynie występu, wiedząc, że musimy po prostu dalej grać w tym samym duchu przeciwko upartym przeciwnikom. Nie jest łatwo tu przyjechać i grać w ten sposób. Nie zapominajcie, że Cagliari przegrało z Atalantą i Fiorentiną z wynikiem 0:1, pokazując jednocześnie występ, który zasługiwał na więcej – powiedział Simone Inzaghi przed kamerą DAZN cytowany przez Football Italia.

– Musieliśmy grać zespołowo. W ostatniej tercji boiska doszło do błędów, nie wykorzystaliśmy kilku oczywistych okazji. Jednak bardzo chcieliśmy wygrać i to nam się udało – uzupełnił Włoch.

– Ciężko pracujemy nad stałymi fragmentami gry. W zespole znajdują się znakomici specjaliści, tacy jak Federico Dimarco, Hakan Calhanoglu czy Krstjan Asllani. To ważny czynnik we współczesnym futbolu, a zorganizowana akcja może w takich sytuacjach wiele dać drużynie – przekonywał trener Interu.

Nerazzurri głodni kolejnego Superpucharu Włoch

Inzaghi wypowiedział się tez na temat postawy zespołu w kończącym się roku. – Zakończyliśmy ekscytujący 2024 rok dwudziestym w historii klubu mistrzostwem Włoch, które na zawsze zjednoczyło nas z fanami i zarządem. Teraz jedziemy do Arabii Saudyjskiej po Superpuchar Włoch i mamy nadzieję zdobyć go czwarty raz z rzędu – zakomunikował szkoleniowiec Czarno-niebieskich.

• Zobacz też: Wieteska z katastrofalnym błędem w meczu Cagliari – Inter [WIDEO]

– Jesteśmy Interem i mamy cele, które chcemy realizować. Będziemy musieli wiele poświęcić, w styczniu i lutym mecze będą rozgrywane bez przerwy. Miałem jednak szczęście pracować z zawodnikami, którzy są gotowi dać z siebie wszystko, niezależnie od tego, jak długo grają – zakończył Inzaghi.

Inter kolejny mecz rozegra 2 stycznia, mierząc się w roli gospodarza z Atalantą. Spotkanie odbędzie się o godzinie 20:00 na Kingdom Arena. Zwycięzca tego starcia zmierzy się w finale o Superpuchar Włoch z lepszym z pary Juventus – AC Milan.

Czytaj więcej: Juventus sfinalizuje transfer z Premier League? To może być wielki powrót