Bremer kontynuuje rehabilitację po ciężkiej kontuzji
Gleison Bremer od miesięcy zmaga się z poważnym urazem kolana, przez który musiał pauzować od jesieni. Podczas wydarzenia organizowanego przez Fondazione Piemonte na rzecz walki z rakiem, zawodnik Juventusu zdradził dziennikarzom “Sky Sport”, kiedy kibice mogą spodziewać się jego powrotu. – Na razie jest za wcześnie, by podawać konkretne daty – przyznał Brazylijczyk. I dodał: – Liczę, że uda mi się wrócić na Klubowe Mistrzostwa Świata, ale nie jako zawodnik podstawowego składu.
Obrońca Juventusu przyznał też, że kontaktował się już z nowym trenerem Igorem Tudorem, który zastąpił na stanowisku Thiago Mottę. Bremer podkreślił, że Motta wykonał w klubie dobrą pracę, a jego odejście było przykre. – Szkoda mi Thiago Motty, to był dla mnie dobry trener. Po takim początku sezonu wydawało się, że możemy osiągnąć coś dużego – powiedział.
Zobacz również: Arkadiusz Milik jak Yeti. Co się z nim dzieje? (WIDEO)
Brazylijczyk podkreślił jednocześnie, że najtrudniejszy okres rehabilitacji ma już za sobą, a obecnie wszystko przebiega zgodnie z planem. – Pierwsze miesiące były naprawdę ciężkie, teraz jest już dobrze, nie ma komplikacji. Chcę wrócić jak najszybciej, ale muszę być ostrożny. Wolę grać regularnie niż znów wracać do J|Medical – zaznaczył obrożca Bianconerich.
Na koniec Bremer zdradził, że celem Juventusu pozostaje awans do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. – Wierzę, że uda nam się awansować do Champions League – zakończył.
Komentarze