Bremer prawdopodobnie zerwał więzadła krzyżowe
Juventus w środę wieczorem rywalizował w 2. kolejce Ligi Mistrzów z RB Lipsk. Spotkanie rozpoczęło się w najgorszy możliwy sposób, bowiem Stara Dama w 6. i 12. minucie meczu musiała dokonać zmian wymuszonych przez kontuzje. Boisko opuścili Bremer oraz Nicolas Gonzalez. Co więcej, czerwoną kartkę w drugiej połowie zobaczył Michele Di Gregorio. Mimo wielu problemów Bianconeri wygrali (3:2).
O ile kontuzja Gonzaleza nie wygląda poważnie, tak uraz Bremera może wywoływać ogromny niepokój w szeregach Juventusu. Z informacji, które przekazał Govanni Albanese wynika, że Brazylijczyk mógł zerwać więzadła krzyżowe. Jeśli doniesienia okażą się prawdą, to środkowy obrońca wypadnie z gry na wiele miesięcy. Niewykluczone, że być może nie zobaczymy go nawet do końca sezonu.
Niedostępność Bremera to spory cios zarówno dla szkoleniowca Juventusu, jak i fanów tego klubu. 27-latek jest kluczowym zawodnikiem zespołu i stanowi o sile formacji defensywnej. Między innymi to dzięki niemu Stara Dama w sześciu meczach nowego sezonu nie straciła w lidze żadnego gola.
Z kolei w przypadku Nico Gonzaleza mowa o problemach mięśniowych. Dziennikarz zaznaczył, że skrzydłowy szybko powinien dojść do siebie. Ma być do dyspozycji Thiago Motty w pierwszym meczu bezpośrednio po zgrupowaniu reprezentacji. Wtedy ekipa z Allianz Stadium zmierzy się w Serie A z Lazio.
- Zobacz także: Barcelona czeka na powrót Olmo. Ma wrócić na ważne mecze
Komentarze