Aż dziewięć bramek oglądali kibice w meczu Atalanty Bergamo z Salernitaną. Zespół Krzysztofa Piątka został zlany przez rywali, którzy wygrali aż 8:2. Wyrównany, tym samym został rekord Serie A pod względem ilości bramek w jednym meczu.
- Atalanta prowadziła do przerwy z Salernitaną aż 5:1
- Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 8:2
- Wyrównany został rekord Serie A, jeśli chodzi o liczbę bramek w jednym meczu
Grad goli w Bergamo. Nieudany wieczór Krzysztofa Piątka
Pięć bramek do przerwy strzeliła Salernitanie drużyna Atalanty Bergamo, która strzelanie w niedzielny wieczór rozpoczęła już w 5. minucie. Do siatki trafił wówczas Jeremie Boga, a kibice mogli spodziewać się, że zobaczą wiele bramek. Nikt raczej nie stawiał, że mecz zakończy się wynikiem aż 7:2.
Salernitanę stać było na wyrównanie, które w dużej mierze było zasługą Krzysztofa Piątka. W 10. minucie reprezentant Polski znakomicie zgrał piłkę, którą odebrał Boulaye Dia. Senegalczyk wyrównał na 1:1, ale był to jedyny pozytywny akcent ze strony gości do przerwy. Atalanta strzeliła w przeciągu 45 minut jeszcze cztery gole i deklasowała swojego przeciwnika.
Po zmianie stron kolejne trafienia dołożyli Lookman, Ederson i Zortea a tablica świetlna pokazywała już wynik 7:2. Dla Salernitany trafił Nicolussi Caviglia. Wyrównany został tym samym najwyższy pod względem ilości bramek mecz w Serie A. W sezonie 47/48 Torino rozgromiło aż 10:0 drużynę US Alessandria Calcio.
U nas również: Nie tylko Tottenham. Newcastle też chce pomocnika Romy
Komentarze