- Juventus podzielił się punktami z Atalantą
- Hit Serie A z pewnością rozczarował kibiców
- Znakomity występ Szczęsnego
Zabrakło jakości i emocji. Słaby mecz Atalanty i Juventusu
Pierwsza połowa meczu Atalanta – Juventus nie zachwyciła. Początkowa faza spotkania należała do gospodarzy, którzy zepchnęli Starą Damą do głębokiej defensywy i mieli jedną znakomitą okazję do objęcia prowadzenia. Jednak z czasem Bianconeri przejęli inicjatywę i to oni częściej rozgrywali piłkę. Mimo to nie stwarzali żadnych sytuacji bramkowych. 45 minut upłynęło głownie pod znakiem walki i niedokładności obu stron. Emocji było jak na lekarstwo.
Po zmianie stron nadal oglądaliśmy piłkarskie szachy. Na boisku było mnóstwo nieporadnej gry z obu stron, strat i walki. W tej części spotkania znacznie więcej próbowała kreować w ofensywie Atalanta, ale Juventus skutecznie się bronił. Na posterunku był też Szczęsny, który w jednej z sytuacji znakomicie wybronił strzał Muriela.
La Dea do ostatnich minut próbowała przechylić szalę zwycięstwa, ale bezskutecznie. Stara Dama z kolei w końcowej fazie pojedynku ograniczyła się jedynie do defensywy. Mecz zapowiadany jako hit tej kolejki Serie A zdecydowanie rozczarował.
Komentarze