Jeszcze kilkanaście dni temu wydawało się, że tytuł mistrza Włoch w przyszłym roku będzie świętowany w Mediolanie albo w Neapolu. Coraz odważniej aspiracje zgłasza jednak Bergamo, bo Atalanta prezentuje się świetnie w Serie A i może poważnie namieszać – piszą na Seriea.pl Piotr Dumanowski i Dominik Guziak z Eleven Sports.
- Atalanta Bergamo zajmuje obecnie czwarte miejsce w Serie A i traci tylko cztery punkty do prowadzącego Milanu
- W poprzedniej kolejce wygrała na wyjeździe z Napoli w bardzo dobrym stylu
- Trener Gian Piero Gasperini na razie nie chce słyszeć o tym, że jego drużyna ma walczyć o tytuł
Atalanta Bergamo robi zamieszanie
Piłkarze La Dei są na fali mimo kilku problemów kadrowych. Tabela Serie A i forma zespołów z czołówki pokazują, że Atalanta to najlepszy zespół ligi włoskiej w ostatnich tygodniach. Gian Piero Gasperini twierdzi, że większe szanse na tytuł mają AC Milan, Inter Mediolan czy SSC Napoli. Cały czas uspokaja i nie pozwala swoim piłkarzom poczuć się zbyt pewnie.
W Serie A od 20 lat tytuły zdobywają tylko trzy drużyny: Juvetnus, Milan i Inter. Ostatnim zespołem, który był spoza tej trójki jest AS Roma, która sięgnęła po Scudetto w 2001 roku. Atalanta Bergamo ma wszystko, aby w obecnym sezonie przerwać dominację zespołów z Mediolanu i Turynu.
Zwykle Atalanta lepiej radziła sobie dopiero w rundzie rewanżowej, tymczasem w trwających rozgrywkach prezentuje się świetnie już jesienią. Jeśli zdoła utrzymać formę, nie będzie głupio gubić punktów, wówczas można się spodziewać czegoś wielkiego, historycznego z jej strony.
Cały tekst pt. “Gdzie trzech się bije, tam Atalanta skorzysta?” przeczytasz na Seriea.pl
Komentarze