Mistrz świata nie wróci do gry. Zawieszenie nadal w mocy

Alejandro "Papu" Gomez został w październiku 2023 roku zawieszony na dwa lata za stosowanie dopingu. Na początku marca mistrz świata otrzymał odpowiedź na apelację, którą złożył.

Papu Gomez
Obserwuj nas w
IMAGO / Buzzi Na zdjęciu: Papu Gomez
  • Władze zawiesiły Alejandro Gomeza w wykonywaniu zawodu piłkarza na dwa lata
  • Mistrz świata, rzecz jasna, przygotował odwołanie od kary
  • Nie znalazły one jednak zrozumienia. Bardzo możliwe, że oznacza to koniec kariery dla 36-latka

Apelacja nic nie dała Gomezowi. Nadchodzi rychły koniec kariery?

Ostatnio wysokie kary zawieszenia dla topowych piłkarzy sypią się, jak z rękawa. W październiku minionego roku władze zdecydowały się zawiesić Alejandro Gomeza na dwa lata. W tym czasie zawodnik AC Monzy nie może, rzecz jasna, pracować w swoim zawodzie.

Chodziło o próbkę, którą pobrano w listopadzie 2022 roku. Miało to miejsce jeszcze przed Mistrzostwami Świata w Katarze, które dla reprezentacji Argentyny zakończyły się zdobyciem złotych medali. 36-latek broni się przed zarzutami tak, że bez konsultacji z klubowymi lekarzami zażył syrop na kaszel, przeznaczony dla dzieci. Takie zaniedbanie ze strony zawodnika nie znalazło zrozumienia w komisji apelacyjnej.

W ostatni piątek poinformowano bowiem, że kara zawieszenia dla Argentyńczyka pozostaje w mocy. To fatalna wieść również dla AC Monzy. Włosi zdawali sobie sprawy z toczącej się sprawy, gdy podpisywali z graczem kontrakt. Z pewnością liczyli na to, że doświadczony skrzydłowy wydatnie pomoże im w Serie A. Tymczasem tak długie zawieszenie może dla weterana oznaczać konieczność zakończenia kariery.

Gomez zdążył jesienią rozegrać zaledwie 40 minut w Serie A.

Zobacz też: Modrić odrzucił jedną z opcji na przyszłość.

Komentarze