Juventus FC jest już pewny, że nie wygra po raz piąty z rzędu Pucharu Włoch, na co wpływ ma środowa porażka ekipy z Piemontu z Atalantą BC 0:3. Po zakończeniu spotkania na temat samej rywalizacji głos zabrał szkoleniowiec Starej Damy, przekonując, że La Dea zasłużyła na swoje zwycięstwo.
– Muszę powiedzieć, że taki wynik wisiał w powietrzu nad nami już od jakiegoś czasu. W ostatnim czasie mieliśmy wielu zawodników, którzy wracali do gry po kontuzjach lub po prostu byli poza klubem – mówił opiekun mistrzów Włoch w rozmowie z Rai Sport.
– Można uratować jeden lub dwa mecze, przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale ostatecznie i tak w końcu przyjdzie dzień, gdy trzeba ponieść porażkę – dodał Włoch.
– Nie ma co się oszukiwać, byliśmy tego dnia słabszym zespołem, a Atalanta w pełni zasłużyła na to, aby wygrać i wywalczyć awans do kolejnej fazy rozgrywek – kontynuował trener Juve.
– Oczywiście jesteśmy rozczarowani z powodu odpadnięcia z rozgrywek. W każdym razie szaleństwem byłoby myślenie, że Juventus może wygrać każdy mecz w sezonie – powiedział Allegri.
– Nie uważam tego za znak, że drużynę dopadł kryzys, bo nie można zwyciężyć w każdym spotkaniu. Chcieliśmy wygrać Coppa Italia po raz piąty z rzędu, ale Atalanta była tym razem lepiej przygotowana od nas pod względem fizycznym i była też bardziej zdeterminowana, co sprawia, że ten zespół zasłużył na gratulacje – skwitował włoski szkoleniowiec.
Komentarze