Reprezentacja Włoch przed meczem z Polską pokonała w środowy wieczór w spotkaniu kontrolnym Estonię aż 4:0 (2:0), nie dając większych szans swoim rywalom na wywiezienie korzystnego wyniku z Florencji. Po zakończeniu meczu komentarz na temat spotkania wyraził zastępujący na ławce Squadra Azzura Roberto Manciniego – Alberigo Evani.
Reprezentacja Włoch z ławki była dowodzona przez asystenta selekcjonera, gdyż Roberto Mancini został poddany procesowi samoizolacji, po tym, jak uzyskał wynik pozytywny na COVID-19. Dodajmy, że wysoka wygrana Squadra Azzurra nad Estończykami jest następstwem dwóch trafień Vincenzo Grifo, a także goli Federico Bernardeschiego i Riccardo Orsoliniego.
– Tego oczekiwaliśmy od naszych zawodników. Wiedzieliśmy, że to gra, w której mamy dużo do stracenia i nie możemy popełniać błędów – powiedział asystent Manciniego przed kamerą Rai Sport.
– Widzieliśmy kilka dobrych rzeczy, a potencjał ludzki w tej grupie jest niezwykły – zaznaczył Evani.
Gianluca Vialli pozostawał nieustannie w kontakcie z trenerem Roberto Mancinim. W tej kwestii asystent selekcjonera również zabrał głos. – Luca na ławce robił to, co zwykle robię z Roberto, więc było między nimi połączenie i wszystko układało się po naszej myśli. Szczerze mówiąc, mogliśmy zaprezentować się jeszcze lepiej, bo nasi piłkarze mogli naciskać bardziej rywali i podnosić tempo gry. Z drugiej strony nie ma powodów do większych narzekań – przekonywał 57-latek.
W szeregach włoskiej reprezentacji w środowy wieczór debiutowali między innymi tacy zawodnicy jak: Alessandro Bastoni, Luca Pellegrini, Pietro Pellegri, czy Matteo Pessina. Co na temat ich gry myśli Evani? – To dobry prognostyk na przyszłość dla włoskiej piłki. Nie ukrywam, że jestem podwójnie zadowolony, mając na uwadze to, że pracowałem z z tymi zawodnikami w reprezentacji do lat 20 – mówił Evani.
Włosi w kolejnych dwóch listopadowych spotkaniach zmierzą się z Polską oraz Bośnią i Hercegowiną. Oba te mecze będą rozegrane w ramach Ligi Narodów UEFA.
Komentarze