Tuchel ma pewien mankament. To powinno zadecydować?
Reprezentacja Anglii to finalista tegorocznych mistrzostw Europy. W decydującym meczu okazała się słabsza od Hiszpanii i po raz drugi z rzędu obeszła się smakiem, nie zdobywając europejskiego trofeum. Po turnieju z dalszej pracy zrezygnował Gareth Southgate, który w ostatnich latach musiał mierzyć się z dużą krytyką. Jego odejście zostało przyjęte z dużą ulgą, natomiast prawdziwym problemem stało się wytypowanie odpowiedniego selekcjonera. Wśród kandydatów wymieniani byli między innymi Graham Potter czy Frank Lampard. Ostatecznie angielska federacja ubiegła Manchester United i podpisała kontrakt z Thomasem Tuchelem.
Angaż Tuchela owiany jest sporymi kontrowersjami. Będzie to dla niego pierwsza praca w roli selekcjonera. Kibice nie są przekonani, że to odpowiedni wybór, choć sam Niemiec oczywiście potwierdził już niejednokrotnie, że ma bardzo duże umiejętności.
Arsene Wenger podsumował wybór Tuchela na selekcjonera reprezentacji Anglii. Nie uważa, aby był on właściwy, a głównym argumentem jest narodowość szkoleniowca.
– Po prostu uważam, że jeśli jesteś trenerem reprezentacji Anglii i grasz przeciwko Francji to nie możesz śpiewać hymnu Francji. W tej kwestii wolę, aby selekcjoner pochodził z danego kraju. Dlaczego zawodnik ma pochodzić z danego kraju, ale trener już nie? To duży temat. Myślę, że Tuchel jest idealnym trenerem i idealnym kandydatem, ale nie jest Anglikiem. Nie jest to zakazane, więc oczywiście nic w tym złego – podsumował były szkoleniowiec Arsenalu.
Komentarze