- Przed reprezentacją Włoch bardzo ważne miesiące
- Squadra Azzurra będzie bronić tytułu mistrzów Europy
- Podczas marcowego zgrupowania, Luciano Spalletti przetestuje kilka rozwiązań, które podglądnął u Pepa Guardioli
“Spróbujemy gry z trójką w obronie”
Dla reprezentacji Włoch ostatnie trzy lata to istny rollercoaster. W 2021 roku zaskoczyli wszystkich, sięgając po mistrzostwo Europy. Gloria chwały nie utrzymała się jednak nad Squadra Azzurra na długo. Później przyszły bowiem katastrofalne kwalifikacje do Mistrzostw Świata w Katarze. Misja ostatecznie nie została zakończona sukcesem, a czempioni Starego Kontynentu nie wzięli nawet udziału w turnieju.
W połowie cyklu eliminacyjnego do Euro 2024, z posady zrezygnował Roberto Mancini. Teraz Luciano Spalletti szuka rozwiązań, by jak najlepiej przygotować swój zespół do walki o obronę tytułu.
Podczas marcowego zgrupowania, Włosi przetestują nowe rozwiązania. Spalletti nie ukrywa, że chce wykorzystać sparingi z Wenezuelą i Ekwadorem, by spróbować innych formacji, niż klasyczna dla jego zespołu 4-3-3.
– Spróbujemy 3-4-2-1 albo 3-2-4-1, w zależności od tego, jak wysoko zagrają skrzydłowi – zdradził selekcjoner na konferencji prasowej. Włosi nie mają wątpliwości, że to rozwiązanie podejrzał u Pepa Guardioli.
Pierwsze efekty zmian będziemy mogli obserwować już w czwartek. Wówczas mistrzowie Europy podejmą na Florydzie rywali z Wenezueli. Początek meczu już o godzinie 22:00 czasu polskiego.
Czytaj więcej: Kapitan po raz pierwszy opuści Barcelonę? Kierunek wciąż dostępny.
Komentarze