Spotkanie Węgry – Anglia zakończyło się wygraną gości 4:0. Po meczu najwięcej mówi się jednak o skandalicznym zachowaniu miejscowych fanów.
- W starciu Węgry – Anglia doszło do aktów rasizmu ze strony miejscowych fanów
- Na wydarzenia w czwartkowym meczu zareagował selekcjoner Anglii Gareth Southgate
- Oficjalny komunikat wydała także angielska federacja
Rasizm wciąż obecny na stadionach
Futbol to sport łączący wiele pokoleń i ludzi z różnych miejsc świata. Wspólnie przeżywają oni piłkarskie emocje i wspierają swoich ulubieńców. Mimo niezliczonych kampanii społecznych oraz próśb i apeli z wielu stron, na stadionach wciąż obecny jest rasizm. W czwartkowy wieczór na Puskas Arenie doświadczyli go Anglicy.
Przez początkiem meczu Węgry kontra Anglia, drużyna gości uklękła zwrócić uwagę na problem rasizmu (akcja znana między innymi z Premier League). Została za to wybuczana, ale na tym się nie skończyło.
Z rasistowskimi wyzwiskami i przyśpiewkami musieli zmierzyć się zwłaszcza Jude Bellingham i Raheem Sterling. Pomocnik Borussi Dortmund po obrażającym go okrzyku odwrócił się w stronę miejscowej publiczności i kulturalnie jej odmachał. Z kolei gdy gola strzelił gracz Manchesteru City, w jego stronę poleciały papierowe kubki. Następnie koledzy Sterlinga udawali, że z nich piją.
Southgate i federacja reagują
– Wszyscy wiedzą, za czym opowiadamy się jako drużyna. Takie incydenty są całkowicie nie do przyjęcia. Zgłosiliśmy sprawę do federacji. Nasz szef ochrony rozmawiał z piłkarzami. Przyjął ich oświadczenia. Będziemy działać przez właściwe kanały – zapowiedział selekcjoner reprezentacji Anglii.
– Świat się zmienia. Choć niektórzy ludzie tkwią w swoich sposobach myślenia i uprzedzeniach, to w końcu staną się dinozaurami. Nasza drużyna nie mogła zrobić więcej, by walczyć z rasizmem. My robimy swoje, ale inni muszą podjąć kolejne działania, by możliwe było osiągnięcie postępu – dodał Gareth Southgate.
Na czwartkowe wydarzenia w Budapeszcie zareagował także Angielski Związek Piłki Nożnej, który wydał oficjalne oświadczenie.
– Niezwykle rozczarowujące są doniesienia o dyskryminujących działaniach wobec niektórych naszych graczy. Będziemy prosić FIFA o zbadanie tej sprawy. Nadal wspieramy graczy i personel w naszej wspólnej determinacji w podkreślaniu i zwalczaniu dyskryminacji we wszystkich jej formach – czytamy w komunikacie.
Czytaj także: El. MŚ 2022: dwa oblicza Anglików w Budapeszcie
Komentarze