Lionel Scaloni wziął udział w konferencji prasowej przed Finalissima 2022. Selekcjoner reprezentacji Argentyny ubolewał nad faktem, iż Włochów nie będzie na nadchodzących mistrzostwach świata.
- Już w środę odbędzie się Finalissima 2022 – pojedynek mistrzów Europy z najlepszym zespołem Ameryki Południowej
- Selekcjoner reprezentacji Argentyny wziął udział w konferencji prasowej
- Scaloni uważa, że Włosi powinni wziąć udział w mundialu, bo pod względem jakości sportowej na to zasłużyli
“Zmiana w reprezentacji Włoch będzie stopniowa”
Już w środę odbędzie się spotkanie, którego stawką będzie puchar Finalissima. Zmierzą się w nim najlepsze drużyny Europy i Ameryki Południowej – reprezentacja Włoch oraz Argentyny.
Selekcjoner Albicelestes wziął udział w konferencji prasowej przed tym starciem. Okazał wiele szacunku swoim najbliższym rywalom.
– Niezasłużenie nie wezmą udziału w nadchodzących mistrzostwach świata. Są mistrzami Europy i wygrali ten tytuł rok temu. To kadra na topowym poziomie, która wszystko zrobiła dobrze. Mają świetnego menedżera. Nie zagrają na mundialu, bo w niektórych meczach piłka zwyczajnie nie chciała wpaść do siatki rywali – powiedział Lionel Scaloni. – Nie wierzę, że Mancini wymieni naraz 15-20 zawodników. Zrobi to stopniowo. Cieszę się, że Włochy okazały zaufanie Manciniemu pomimo braku awansu na mundial. To pokazuje, że trener dokonał czegoś istotnego – dodał.
Selekcjoner reprezentacji Argentyny nazwał Paulo Dybalę “zawodnikiem światowej klasy”. Jego podopieczny wciąż nie znalazł sobie nowego pracodawcy. W takiej samej sytuacji jest też Angel Di Maria. Dla Scaloniego to “jeden z najlepszych skrzydłowych na świecie, który wciąż ma wiele do zaoferowania futbolowi”.
Albicelestes mogą poszczycić się serią 31 spotkań bez porażki. Ubiegłego lata sięgnęli po Copa America i udowodnili, że poczynili ogromny progres pod wodzą nowego szkoleniowca. Zobaczymy, jak poradzą sobie z najlepszą reprezentacją Starego Kontynentu. Początek starcia już o godzinie 20:45.
Czytaj więcej: Włochy – Argentyna: typy, kursy, zapowiedź (01.06.2022).
Komentarze