- W niedzielę Roberto Mancini zrezygnował z posady selekcjonera reprezentacji Włoch
- Szkoleniowiec według włoskich mediów jest głównym kandydatem do roli trenera Arabii Saudyjskiej
- Na mocy proponowanej mu umowy miałby zarabiać aż 40 milionów euro rocznie
Saudyjczycy kuszą Manciniego gigantyczną pensją
Po ponad pięciu latach na stanowisku selekcjonera reprezentacji Włoch Roberto Mancini postanowił zrezygnować. Decyzja szkoleniowca spotkała się z ogromnym zaskoczeniem mediów i kibiców. Ci spodziewali się, że poprowadzi on Italię do Mistrzostw Europy, które odbędą się w 2024 roku.
Pojawiły się plotki mówiące o tym, że Mancini ma już na oku inną pracę. Szkoleniowiec miałby przejąć reprezentację Arabii Saudyjskiej, którą obecnie prowadzi Laurent Bonadei. Najnowsze informacje w tej sprawie przekazała redakcja La Gazzetta dello Sport.
Zdaniem jej dziennikarzy Mancini porozumiał się już z Saudyjczykami i wkrótce ma objąć stery kadry narodowej. Włoch na mocy kontraktu do 2026 roku miałby zarabiać rocznie 40 milionów euro, co naturalnie uczyniłoby z niego najlepiej opłacanego selekcjonera w historii.
Przeczytaj też: Mancini skomentował decyzję o odejściu z reprezentacji Włoch
Komentarze