Drugi dzień ćwierćfinałów Pucharu Azji przyniósł niespodziewane rozstrzygnięcia – pierwszego szoku kibice śledzący azjatycki czempionat doznali około godziny 16:00, kiedy to Katar wyeliminował Koreę Południową. Kilka godzin później, reprezentacja gospodarzy zakończyła za to marzenia Australijczyków o obronie tytułu.
Pierwsze dzisiejsze spotkanie rozegrane zostało na Zayed Sports City Stadium, gdzie faworyzowana Korea Południowa mierzyła się z Katarem. Decydująca o losach ćwierćfinału okazała się sytuacja z 79. minuty – wówczas silnym uderzeniem zza pola karnego, awans do półfinałów Katarowi zapewnił Hatim. Chwilę później Koreańczykom udało się zdobyć gola, który po wideoweryfikacji, został jednak anulowany z powodu minimalnego spalonego.
Jeden gol padł także w ostatnim ćwierćfinale tegorocznego Pucharu Azji – w Al-Ajn, Zjednoczone Emiraty Arabskie pokonały skromnie Australię 1:0. Bohaterem gospodarzy został Ali Ahmed Mabkhout – fatalny błąd popełnił Degenek, który za słabo wycofał futbolówkę do własnego bramkarza, a z prezentu skrzętnie skorzystał Mabhout. Napastnik ZEA przejął piłkę, minął Ryana i posłał futbolówkę do pustej siatki.
Korea Południowa – Katar 0:1 (0:0)
0:1 Hatim 79′
Zjednoczone Emiraty Arabskie – Australia 1:0 (0:0)
1:0 Ali Ahmed Mabkhout 68′
Kiedy następne mecze?
Półfinały zaplanowano na 28 i 29 stycznia – w poniedziałek, w hicie całego turnieju, Iran zmierzy się z Japonią. Drugiego finalistę wyłoni pojedynek w Abu-Zabi, gdzie Zjednoczone Emiraty Arabskie podejmą gospodarzy najbliższego mundialu, reprezentację Kataru.
Komentarze