Puchar Azji: Faworyci nie zawiedli

Do przerwy w Al-Ajn zanosiło się jednak na kolejny, szokujący rezultat – Kirgistan objął bowiem prowadzenie w 42. minucie, kiedy to celny strzał z powietrza zza pola karnego oddał Israilov. Po zmianie stron, Chińczycy zdołali odwrócić jednak wynik – najpierw kompromitującego swojaka zanotował Matjas, a w 78. minucie, komplet punktów drużynie Marcelo Lippiego zapewnił Yu Dabao, który minął bramkarza i posłał futbolówkę do pustej bramki.

W drugim spotkaniu grupy C, kibice zgromadzeni na Al Maktoum Stadium w Dubaju zobaczyli tylko jednego gola – Filipińczycy bardzo długo stawiali opór Koreańczykom, ale w 67. minucie, faworyci przełamali opór rywala. Piłkę na piąty metr wycofał Hwang Hee-Chan, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył Hwang Eui-Jo.

Znacznie bardziej przekonywujące zwycięstwo odnieśli Irańczycy, którzy w Abu-Zabi rozgromili Jemen 5:0. W 12. minucie strzelanie rozpoczął Taremi, który wykorzystał błąd bramkarza. Przed przerwą gola samobójczego zaliczył jeszcze Al Sowadi, a chwilę później, celną główką dublet ustrzelił Taremi. Po zmianie stron, piłkarze Carlosa Queiroza kontynuowali demolkę – w 53. minucie, w podbramkowym zamieszaniu trafił Azmoun, a w 78. minucie, wynik ustalił Ghoddos.

Chiny – Kirgistan 2:1 (0:1)
0:1 Israilov 42′
1:1 Matjas (sam.) 50′
2:1 Yu Dabao 78′

Korea Południowa – Filipiny 1:0 (0:0)
1:0 Hwang Eui-Jo 67′

Iran – Jemen 5:0 (3:0)
1:0 Taremi 12′
2:0 Al Sowadi (sam.) 23′
3:0 Taremi 25′
4:0 Azmoun 53′
5:0 Ghoddos 78′

Kiedy następne mecze?

Na wtorek zaplanowano dwa spotkania – najpierw na murawie Zayed Sports City Stadium w Abu-Zabi pojawią się reprezentanci Iraku i Wietnamu, a później, w meczu otwierającym rywalizację w grupie E, Arabia Saudyjska zmierzy się z Koreą Północną.