Robert Podoliński w rozmowie z WP Sportowe Fakty przyznał, że ma już dość tego, co dzieje się wokół wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Jego zdaniem trzeba zmian u podstaw, bo następca Czesława Michniewicza będzie tylko kolejnym tematem zastępczym.
- Podoliński wypowiedział się na temat wyboru nowego selekcjonera
- Ekspert TVP uważa, że PZPN powinien przede wszystkim skupić się na szkoleniu młodzieży
- Trener przyznał, że do tej pory nie doczekał się podsumowania mundialu
Podoliński krytykuje PZPN
PZPN nie zdecydował się przedłużyć umowy z Czesławem Michniewiczem i obecnie poszukuje nowego selekcjonera reprezentacji Polski. W mediach pojawiło się już mnóstwo kandydatów do objęcia sterów w polskiej kadrze, ale wciąż nie wiadomo, na jaki ruch zdecyduje się Cezary Kulesza.
Robert Podoliński uważa, że problem polskiej piłki leży u podstaw. Trener, a obecnie ekspert TVP przyznał, że wybór nowego selekcjonera jest tylko tematem zastępczym.
– Możemy wydać ogromne pieniądze na nowego trenera kadry, ale to nic nie zmieni. Może to być nawet Harry Potter, ale to nie przyniesie poprawy. Przyjdzie nowy trener, znów pojawi się temat zastępczy i ten zostanie zgrillowany przez kolejną grupę. I tak będziemy się grillować i nic się nie zmieni. To jest naprawdę armagedon i mam tego dość – powiedział Podoliński w rozmowie z WP SportoweFakty.
Trener zwraca uwagę, że od zakończenia mistrzostw świata minęło już sporo czasu, a w mediach wciąż poruszany jest temat “afery premiowej”, natomiast brak jest rzetelnego podsumowania mundialu w aspekcie sportowym.
– Cały czas brakuje mi podsumowania mistrzostw świata w Katarze pod względem piłkarskim, nie widzę merytorycznej oceny. Nie ma zastanowienia, czy może po tym, co widzieliśmy w Katarze, trzeba np. położyć większy nacisk na technikę w szkoleniu? Zajmujemy się do tej pory wszystkim innym tylko nie piłką nożną – dodał.
Podoliński uważa, że reprezentację Polski powinien objąć szkoleniowiec, który dobrze zna realia polskiej piłki. – Ciekawym kandydatem jest Nenad Bjelica, może Jan Urban. Jednak nazwisko nowego selekcjonera naprawdę nie jest problemem, trzeba iść w dół piramidy i skupić się na szkoleniu. To jest recepta – stwierdził.
Zobacz również: Jasna deklaracja Urbana w sprawie pracy w reprezentacji
Komentarze