W drugim piątkowym meczu Pucharu Narodów Afryki 2019 do walki o punkty stanęły reprezentacje Maroka oraz Wybrzeża Kości Słoniowej. Ostatecznie lepsze okazały się Lwy Atlasu, które wygrały w stosunku jeden do zera.
Pierwszego gola w tym meczu mogli zdobyć jednak zawodnicy Wybrzeża Kości Słoniowej. Jonathan Kodija głową próbował skierować piłkę do siatki, ale w ostatnich chwili wybił ją jeden z obrońców rywali. Kilka chwil później na listę strzelców mógł wpisać się za to Youssef En Nesyri, ale nie zdołał pokonać bramkarza.
Ostatecznie gol padł w 23. minucie spotkania. Nordin Amrabat w sposób bardzo efektowny zabawił się wtedy z obrońcami Wybrzeża Kości Słoniowej, a następnie posłał precyzyjne podanie do Youssefa En Nesyriego. Ten, już bez żadnych problemów, wpakował futbolówkę do siatki.
Jeszcze przed zmianą stron wynik mógł wyrównać Serey Die. Jego atomowe uderzenie obronił jednak marokański bramkarz, który wspaniałą paradą uratował swój zespół przed stratą gola.
W drugiej połowie emocji było niestety mniej. Zawodnicy Maroka zaczęli grać znacznie bardziej defensywnie, co okazało się dobrym rozwiązaniem, gdyż Wybrzeże Kości Słoniowej nie mogło wykreować sobie żadnej dogodnej sytuacji na strzelenie gola. Mecz ostatecznie zakończył się więc wynikiem jeden do zera.
Po dwóch starciach Maroko ma na koncie sześć punktów. Z kolei Wybrzeże Kości Słoniowej, z trzema zdobytymi oczkami, znajduje się na drugim miejscu w grupie D.
Maroko – Wybrzeże Kości Słoniowej 1:0 (1:0)
1:0 En Nesyri 23′
Żółte kartki:
Maroko – El Ahmadi 69′
WKS – Coulibaly 59′
Maroko: Bono – Benatia, Saiss, Hakimi, Dirar – El Ahmadi, Boussoufa – Belhanda, Amrabat (Mazraoui 82′), Ziyech (Boufal 75′) – En Nesyri
Wybrzeże Kości Słoniowej: Gbohouo – Aurier Bagayoko 70′), Traore, Kanon, Coulibaly – Kessie, Seri (Bony 63′), Serey Die – Pepe, Gradel (Cornet 55′) – Kodija
Komentarze