Neymar oddał hołd idolowi. “Pele zmienił wszystko”

Neymar
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Neymar

29 grudnia jest bardzo smutnym dniem dla piłkarskiego świata. W czwartek zmarł Pele, czyli jeden z najwybitniejszych zawodników w historii. Legendarnego Brazylijczyka pożegnał Neymar, dla którego był on idolem.

  • Pele przegrał walkę z chorobą
  • Brazylijczyk odszedł w wieku 82 lat
  • Neymar oddał hołd legendarnemu napastnikowi

Piękne słowa Neymara

Od ponad roku Pele walczył z nowotworem jelita grubego, natomiast pod koniec listopada trafił do szpitala. Jego stan był krytyczny, dlatego spodziewano się najgorszego. W czwartek pojawiła się informacja o śmierci legendarnego napastnika. Brazylijczyk odszedł w wieku 82 lat.

Piłkarski świat pogrążył się w żałobie. Pelego żegnają zawodnicy, kluby, a także inni przedstawiciele światowego sportu. Na wzruszający komentarz zdecydował się Neymar, dla którego jego rodak był inspiracją i idolem. Reprezentant Brazylii przekonuje, że pamięć o legendarnym piłkarzu pozostanie na zawsze.

“Przed pojawieniem się Pelego, dziesiątka była tylko numerem. W którymś momencie swojego życia przeczytałem to zdanie. Jest piękne, ale niekompletne. Przed pojawieniem się Pelego, piłka nożna była tylko sportem. On wszystko zmienił. Przekształcił piłkę nożną w sztukę, w rozrywkę. Dał głos biednym, czarnoskórym, a przede wszystkim: sprawił, że Brazylia stała się widoczna. Piłka nożna i Brazylia podniosły swój status dzięki Królowi. On odszedł, ale jego magia pozostanie. Pele jest wieczny” – napisał na swoim Instagramie.

Zobacz również:

Świat piłki pogrążony w żałobie. Tak żegnany jest Pele
Pele

Piłka nożna straciła w czwartek legendę i jednego z najlepszych zawodników w historii. W wieku 82 lat zmarł Pepe. Brazylijczyka pożegnali między innymi Cristiano Ronaldo czy Kylian Mbappe. Pele przegrał walkę z chorobą w wieku 82 lat Legendarny Brazylijczyk zmarł 29 grudnia Napastnika solidarnie żegna całe środowisko piłkarskie Środowisko piłkarskie oddaje hołd zmarłej legendzie Od

Czytaj dalej…

Komentarze