- Adam Nawałka nie przewija się często jako nazwisko wymieniane w kontekście zastąpienia Fernando Santosa
- Były selekcjoner był blisko powrotu na stanowisko na początku poprzedniego roku
- Doświadczony szkoleniowiec utrzymuje, że jest wierny swojej zasadzie
PZPN zdecyduje się na wielki powrót? Nawałka mówi jasno
Reprezentacja Polski nie ma selekcjonera, ponieważ za pracę na tym stanowisku podziękowano Fernando Santosowi. Portugalczyk pozostawił po sobie wakat, który może obsadzić Marek Papszun, czy Michał Probierz. Cezary Kulesza podkreśla, że takiej decyzji nie podejmuje się w godzinę, czy dwie.
Faworytem do pracy z reprezentacją nie jest Adam Nawałka. Doświadczony selekcjoner rok temu był gotów do powrotu na ławkę. Wówczas wyznawał zasadę, że “kadrze się nie odmawia”.
WP Sportowe Fakty próbowały namówić Nawałkę na komentarz do obecnej sytuacji. Były selekcjoner odmówił, ale życzył kadrze dobrze. Ponadto jest wierny swojej zasadzie o nie odmawianiu reprezentacji.
Czytaj także: Strejlau wypunktował PZPN. Wymowne podsumowanie rządów Kuleszy
Komentarze