Nagelsmann musi uzbroić się w cierpliwość, weryfikacją Flicka będą mecze z Japonią i Francją

Reprezentacja Niemiec jest pewna gry na przyszłorocznym Euro 2024. W każdym razie ostatnio nie zachwyca swoją grą. Niemniej spokojny o swoją posadę przynajmniej do września może być Hans-Dieter Flick, o czym informuje dziennikarz Florian Plettenberg na Twitterze.

Hansi-Dieter Flick
Obserwuj nas w
fot. Imago / Neundorf / Kirchner-Media Na zdjęciu: Hansi-Dieter Flick
  • Hansi-Dieter Flick nie ma ostatnio wysokich notowań u kibiców
  • Dziennikarz Florian Plettenberg przekonuje, że zwolnienie selekcjonera przez Niemiecką Federację Piłkarską na razie nie wchodzi w grę
  • Kluczowe dla przyszłości byłego trenera Bayernu Monachium mają być wrześniowe spotkania

Wicemistrzowie świata mogą przyczynić się do zwolnienia Flicka

Reprezentacja Niemiec ma za sobą między innymi przegrane spotkanie z Polską (0:1). Mimo że podopieczni Hansa-Dietera Flicka prezentowali się lepiej od Biało-czerwonych w ofensywie, to jednak opuszczali plac gry na tarczy. Jednocześnie na selekcjonera Die Mannschaft spadła kolejna lawina krytyki.

Dziennikarz Florian Plettenberg przekonuje natomiast, że nie grozi zwolnienie Flicka. W każdym razie wrześniowe mecze towarzyskie mogą być weryfikacją selekcjonera. Czterokrotni mistrzowie świata zmierzą się wówczas z Japonią i Francją.

W kontekście reprezentacji Niemiec nie brakuje spekulacji związanych z tym, że następcą Flicka może zostać Julian Nagelsmann. Młody trener aktualnie pozostaje bez pracy po rozstaniu z Bayernem Monachium.

Die Mannschaft ostatnio nie rozpuszczają swoich kibiców. Pod koniec minionego roku reprezentacja Niemiec rozczarowała na mundialu w Katarze, odpadając z turnieju już po fazie grupowej. Tymczasem po mistrzostwach świata nasi zachodni sąsiedzi są bez wygranej od czterech meczów.

Czytaj więcej: Flick kwestionowany. Selekcjoner Niemców zabrał głos w sprawie przyszłości

Komentarze