W mediach społecznościowych ukazało się przemówienie z szatni Kyliana Mbappe w czasie przerwy finału mistrzostw świata. Napastnik Les Blues motywował swoich kolegów przed drugą częścią gry,
- Francja przegrała finał mundialu z Argentyną
- W przerwie meczu Mbappe motywował swoich kolegów
- Gracz PSG wierzył, że mogą odrobić dwubramkową stratę
Mbappe nie stracił wiary w dogonienie Argentyńczyków
Francja fatalnie spisywała się w pierwszej połowie finału mistrzostw świata. Les Blues do przerwy przegrywali już 0:2, a co więcej, mieli ogromne problemy ze stworzeniem jakiejkolwiek akcji ofensywnej. Argentyńczycy w pełni kontrolowali boiskowe wydarzenia, a Didier Deschamps przed zejściem do szatni zdecydował się dokonać już dwóch zmian. Boisko opuścili wtedy Giroud i Dembele.
Poddawać nie zamierzał się jednak Kylian Mbappe, który w szatni przemówił do swoich kolegów z reprezentacji Francji. Gwiazdor Paris Saint-Germain przekonywał, że Les Blues mogą jeszcze wrócić do gry.
– Chłopaki, to finał Mistrzostw Świata, mecz życia. Nie można grać gorzej. Wracamy na boisko i robimy to. Strzelili nam dwie bramki, teraz my strzelimy dwie im. Hej chłopaki, takie coś jest raz na cztery lata – mówił Mbappe.
Mbappe w drugiej części spotkania z Argentyną wziął sprawy w swoje ręce i sam strzelił dwie bramki doprowadzając do dogrywki. Dodatkowy czas gry również skończył się remisem, a o złotym medalu mistrzostw świata zdecydowały rzuty karne. Te lepiej strzelali Argentyńczycy, którzy po raz trzeci w historii triumfowali na mundialu.
Zobacz również: Dlaczego Czesław Michniewicz straci pracę?
Komentarze