Deschamps rozważa radykalny krok. Mbappe opuścił kolejne zgrupowanie kadry

Kylian Mbappe ominął dwa ostatnie zgrupowania reprezentacji Francji. "L'Equipe" donosi o radykalnym kroku, jaki rozważa Didier Deschamps. Gwiazdor Realu Madryt może stracić kapitańską opaskę.

Kylian Mbappe i Didier Deschamps
Obserwuj nas w
fot. Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Kylian Mbappe i Didier Deschamps

Mbappe straci opaskę? Zła passa gwiazdora Realu

Kylian Mbappe transferem do Realu Madryt miał na stałe dołączyć do absolutnej czołówki najlepszych piłkarzy na świecie. Wiedział, że jego występy w Paris Saint-Germain zawsze będą dyskredytowane i nie wystarczą do zdobycia Złotej Piłki. Pierwsze miesiące po przeprowadzce na Santiago Bernabeu nie układają się jednak po jego myśli. Jego dyspozycja jest jednym z głównych tematów dyskusji w stolicy Hiszpanii. Nieoficjalnie mówi się wręcz o rozczarowaniu, jakie Mbappe odczuwa w stosunku do decyzji Carlo Ancelottiego.

Na kryzysie Mbappe cierpi także reprezentacja Francji, która podczas dwóch ostatnich zgrupowań musiała radzić sobie bez swojej największej gwiazdy. Zabrakło go bowiem zarówno w październiku, jak i listopadzie. Didier Deschamps staje po stronie swojego podopiecznego i zapewnia, że brak powołania nie jest przejawem jakiegokolwiek konfliktu. Ma mu to jednak pomóc, aby wrócić do optymalnej formy i cieszyć się grą w piłkę.

  • Zobacz: Zachwyt nad Realem Madryt. “Organizacyjnie są w najmocniejszym punkcie”

“L’Equipe” ujawnia natomiast to, co dzieje się za kulisami. Deschamps rozważa radykalny krok i może pozbawić Mbappe kapitańskiej opaski. Między panami ma dojść do spotkania, podczas którego omówione zostaną jego problemy i potencjalna zmiana w drużynowej hierarchii. Selekcjoner nie wyklucza, że to dla gwiazdora zbyt duże obciążenie, z którym sobie nie radzi. Kapitańską opaskę po Mbappe mogą przejąć N’Golo Kante, Aurelien Tchouameni lub Ibrahima Konate.

Mbappe został kapitanem reprezentacji Francji po mistrzostwach świata w Katarze. Wówczas z gry dla kadry zrezygnował jej wieloletni kapitan Hugo Lloris.

Komentarze