Mancini odejdzie z reprezentacji Włoch? “Zobaczymy w marcu”

Roberto Mancini
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Roberto Mancini

Roberto Mancini przed Euro 2021 podpisał kontrakt wiążący go z reprezentacją Włoch do 2026 roku. Trener podał jednak w wątpliwość swoją przyszłość ze Squadra Azzurra. Ponadto wyznał, że tęskni za codziennym prowadzeniem treningów w klubie.

  • Roberto Mancini ma kontrakt wiążący go z reprezentacją Włoch do 2026 roku
  • W ostatnim wywiadzie szkoleniowiec nie wyraził się jednak jasno na temat pozostania ze Squadra Azzurra
  • 57-latek wyznał też, że tęskni za codzienną pracą w klubie

Mancini: przyszłość? Zobaczymy, co stanie się w marcu

Reprezentacja Włoch zawiodła, remisując dwa ostatnie spotkania eliminacji z Irlandią Północną i Szwajcarią. Przez to o możliwość gry na mistrzostwach świata będzie musiała grać w barażach. Swoje pierwsze spotkanie w play-offach rozegrają w marcu z Macedonią Północną.

Jesteśmy w skomplikowanej sytuacji. Musimy wygrać dwa mecze, by lecieć do Kataru, ale jesteśmy wspaniałą drużyną, która dopiero co wygrała mistrzostwa Europy. Zasłużyliśmy, by się zakwalifikować, ale jesteśmy w trudnej sytuacji. Właśnie w tak trudnych czasach musimy być silni. Włochy wygrały cztery Puchary Świata, stosując cztery różne systemy. Jesteśmy kojarzeni z defensywą. Wiemy, jak bronić lepiej niż inni – powiedział o sytuacji swojej drużyny Roberto Mancini.

Selekcjoner przed Euro 2021 przedłużył swój kontrakt ze Squadra Azzurra do 2026 roku. Jego przyszłość w tej roli nie jest jednak jasna.

Zobaczymy, co wydarzy się w marcu. Tęsknię za codziennymi sesjami treningowymi i meczami co trzy dni. To lepsze niż robienie tego raz na jakiś czas. Moja przyszłość? Zobaczymy. Przed nami dwa ważne mecze, potem zobaczymy, co się stanie. Nie myślę o przyszłości – powiedział tajemniczo 57-latek.

Mancini prowadzi reprezentację Włoch od 2018 roku. Jego największym sukcesem jest poprowadzenie kadry narodowej do mistrzostwa Europy. W przeszłości prowadził, między innymi, Lazio, Inter czy Manchester City.

Przeczytaj również: Nowa rola Eto’o. “Jeden z najbardziej dumnych dni w życiu”.

Komentarze