- Lukas Podolski skomentował sytuację w kadrze Niemiec
- Były reprezentant odniósł się do krytyki Hansiego Flicka
- Sytuacja w reprezentacji jest daleka od ideału
“DFB pociągnie za linkę”
Lukas Podolski w ostatnim czasie odniósł się do wielu spraw bieżącej piłki. Piłkarz Górnika Zabrze skomentował już m.in. potencjalny transfer Harrego Kane’a do Bayernu Monachium oraz cele swojego klubu w nadchodzącym sezonie. Teraz były reprezentant Niemiec odniósł się do sytuacji wokół kadry swojego kraju. Niemcy mają bowiem wiele problemów, a gra nie zadowala kibiców, którzy wyczekują zbliżającego się Euro w ich kraju.
– W tej chwili niewiele idzie dobrze. Brakuje wyników i atmosfery. Może kilka zwycięstw dobrze im zrobi. Musimy pozostać pozytywni. Nawet jeśli jest to trudne, nie mogę doczekać się mistrzostw Europy. Ale to nie wygląda różowo – mówi Podolski w rozmowie z “Bildem”.
– Hansi ma mój numer… (śmiech) Wiele osób ma wrażenie, że brakuje nam facetów. Dziś mamy inne pokolenie niż w 2014 r. Hansiego zmierzymy sukcesem. Jeśli zepsuje Euro 2024, DFB pociągnie za linkę. Trzeba będzie wtedy zobaczyć, kto jest na rynku – dodał.
– Przedłużyłem właśnie umowę o dwa lata, bo dobrze się bawię i pochodzę z okolicy. Dlaczego miałbym zrezygnować z tego, o czym zawsze marzyłem? Mam to szczęście, że mogę sam o tym decydować – zakończył Lukas Podolski.
Czytaj więcej: Szymon Marciniak: w tym sezonie będzie inaczej, nie ma czasu na fantazje
Komentarze