Po mistrzostwach świata w Katarze wiele reprezentacji szuka nowych selekcjonerów. Jedną z nich jest Belgia, gdzie niedawno zgłosił się Herve Renard. Selekcjoner Arabii Saudyjskiej jest także kandydatem do pracy z polską kadrą.
- Reprezentacja Belgii szuka selekcjonera po rozstaniu z Roberto Martinezem
- Do pracy z tym zespołem zgłosił się Herve Renard
- Francuz wymieniany jest również wśród kandydatów do posady trenera “Biało-Czerwonych”
PZPN przegra walkę o Renarda?
Reprezentacja Belgii zanotowała fatalny występ na mistrzostwach świata w Katarze, gdzie okazała się gorsza od Maroka i Chorwacji, a w rezultacie nie przeszła fazy grupowej i przedwcześnie udała się do domu. Pomimo świadomości, że okres świetności wielu jej piłkarzy już przeminął, ten wynik był nie do zaakceptowania i doprowadził do rozstania z Roberto Martinezem. Belgowie ogłosili, że poszukują selekcjonera z konkretnymi umiejętnościami. Wówczas do federacji zgłosiło się wielu kandydatów, którzy będą rozpatrywani w kontekście pracy z czołową europejską reprezentacją.
“Nieuwsblad” informuje, że jednym z nich jest Herve Renard, który zdobył rozgłos w trakcie niedawnego mundialu. Prowadzona przez niego Arabia Saudyjska sensacyjnie ograła w pierwszym meczu grupowym Argentynę, czyli późniejszych mistrzów świata. Francuz dał się poznać jako trener, którego drużyny grają otwarty i ofensywny futbol, a on sam wykazuje się sporą charyzmą.
Wówczas wielu kibiców domagało się jego zatrudnienia w reprezentacji Polski. Temat pracy Renarda na stanowisku selekcjonera “Biało-Czerwonych” przewija się do dziś, bowiem sam Francuz wyraża spore zainteresowanie.
Renardowi nie będzie natomiast łatwo zmienić otoczenia, bowiem jego kontrakt z Arabią Saudyjską obowiązuje do połowy 2027 roku.
Zobacz również:
Komentarze