Luis Enrique może pożegnać się z reprezentacją Hiszpanii. Tamtejszy związek w razie takiej sytuacji, ma już potencjalnego nowego selekcjonera.
- Luis Enrique może zapłacić posadą za odpadnięcie z mundialu w 1/8 finału
- Niewykluczone, że hiszpańska federacja zastąpi go niespodziewanym kandydatem
- Pomysł ten podoba się działaczom w hiszpańskim związku
Możliwy zaskakujący następca Luisa Enrique
Luis Enrique został zatrudniony w roli selekcjonera reprezentacji Hiszpanii po nieudanym mundialu w 2018 roku. La Furia Roja poległa wówczas w 1/8 finału z Rosją. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego poległa w konkursie rzutów karnych. Scenariusz ten powtórzył się ostatnia. Hiszpania musiała uznać wyższość Maroka. Tym samym posada Luisa Enrique zawisła na włosku.
52-latek przed turniejem cieszył się zaufaniem hiszpańskiej federacji. Awansował on bowiem z zespołem do turnieju finałowego Ligi Narodów. Na ostatnim Euro poległ dopiero w półfinale. Ponadto w kadrze znajdowało się mnóstwo młodych piłkarzy. Wszystko popsuło odpadnięcie w 1/8 finału mundialu. Tym samym Hiszpania nie wygrała meczu w fazie pucharowej mistrzostw świata, od turnieju w 2010 roku, gdy sięgnęła po złoty medal.
Decyzja o przyszłości Luisa Enrique wciąż nie zapadła. Jeżeli jednak 52-latek zostałby odsunięty od stanowiska, hiszpańska federacja ma już potencjalnego następcę aktualnego selekcjonera. La Furię Roja mógłby poprowadzić aktualny opiekun drużyny do lat 21, czyli Luis de la Fuente. Ku takiej decyzji skłania się hiszpański związek piłki nożnej. 61-latek może pochwalić się, ze jego ekipa wygrała mistrzostwo Europy do lat 21 (2019), czy też do lat 19 (2015). Jego kadra olimpijska doszła w 2021 roku do finału, w którym uległa Brazylii.
Czytaj także: Enrique nie chce komentować swojej przyszłości
Komentarze