- Heung-min Son przyznał, że zagrał dla reprezentacji Korei Południowej pomimo urazu
- Gwiazdor Tottenhamu nie chciał zawieść kibiców
- Wystąpił w meczu z Wietnamem i zdobył bramkę
Heung-min Son zagrał z kontuzją dla kibiców Korei Południowej
Kapitan Tottenhamu Heung-min Son potwierdził, że pomimo ciągłych problemów z kontuzjami chce regularnie grać w reprezentacji Korei Południowej.
Napastnik był wypoczęty po zeszłotygodniowym zwycięstwie 4:0 nad Tunezją, ale potem rozegrał pełne 90 minut podczas wtorkowego zwycięstwa 6:0 nad Wietnamem, mimo że wyraźnie utykał w przerwie. Son strzelił gola w drugiej połowie, po czym pokazano, jak krzywi się z bólu na 10 minut przed końcem meczu. 31-latek potwierdził później, że z powodu kontuzji pachwiny miał trudności z treningiem przed meczem, ale był zdeterminowany, aby grać bez względu na wszystko.
– Kontuzje są nieuniknioną częścią życia piłkarza. Martwiłem się, czy zagram w dzisiejszym meczu, ale nie mogłem zaakceptować przyjazdu do Korei i niezagrania przed kibicami. Rozmawiałem z trenerem i powiedziałem mu, że wezmę udział w meczu. Nie mogłem zbyt często uczestniczyć w treningach, ale jestem wdzięczny trenerowi za uszanowanie mojej decyzji – skomentował.
Komentarze