Po 287 dniach po zawału serca, który Christian Eriksen przeszedł na EURO 2020 w czasie meczu Dania-Finlandia, pomocnik wrócił do kadry narodowej. I od razu wpisał się na listę strzelców. Po towarzyskim spotkaniu z Holandią, gracz Brentford FC nie posiadał się ze szczęścia.
- Już dwie minuty po wejściu na boisko, Christian Eriksen trafił do siatki w sparingu z Holandią
- Dania jednak przegrała z Pomarańczowymi w Amsterdamie 2:4
- Eriksen jest zadowolony ze sposobu, w jaki wrócił do kadry i podkreśla, że nie może się już doczekać mundialu w Katarze
Walka o życie i powrót na boisko
30-letni pomocnik na murawie Johan Cruijff Arena pojawił się w 46. minucie, zmieniając Jespera Lindstroma. A już dwie minuty później trafił do siatki, wykorzystując podanie Andreasa Skov Olsena. Duńczycy musieli jednak uznać wyższość Holendrów przegrywając w Amsterdamie 2:4.
Dla Christiana Eriksena było to 36 trafienie w barwach reprezentacji Danii (w końcówce spotkania trafił jeszcze w słupek) i jednocześnie pierwszy jego występ w drużynie narodowej od pamiętnego starcia z Finlandią na EURO 2020, gdy nagle padł na murawę Parken Stadion, a lekarze długo walczyli o przywrócenie go do życia.
Później długo walczył również Eriksen, ale o powrót na boisko. Nie mógł tego dokonać w barwach Interu, ponieważ wszczepiono mu defibrylator, a przepisy Serie A zabraniają grę zawodnikom, którzy mają zamontowane w ciele to urządzenie. Duńczyk trenował zatem ze swoim byłym klubem z ojczyzny, a więc Odense Boldklub i czekał na oferty innych klubów. Ostatecznie w lutym związał się z Brentford FC, w barwach którego rozegrał już trzy spotkania w Premier League i zdążył już także zaliczył asystę w rywalizacji z FC Burnley. Gdy tylko Eriksen wrócił do gry, Kasper Hjulman od razu powołał go do reprezentacji na towarzyskie potyczki z Holandią oraz Serbią. A zawodnik za to zaufanie, odwdzięczył się najlepiej jak mógł. Po przegranym meczu z Pomarańczowymi udzielił emocjonalnego wywiadu przed kamerami Dutch TV oraz Sky Sports.
Przeczytaj również: Brentford – Burnley: Eriksen z pierwszą asystą po powrocie
Idealny powrót
– Z przyjemnością pokazałem, że dalej nie mogę grać w piłkę – powiedział w rozmowie z holenderską telewizją. – Czuję się jakbym nigdy nie był z dala od zespołu narodowego. Powrót był trochę emocjonujący, ale przez ostatnie 10 lat nie opuściłem prawie żadnego jego meczu, zatem czuję się trochę jak członek rodziny.
Z kolei w rozmowie ze Sky Sports Eriksen dodał, że wzruszyły go brawa od holenderskich kibiców. – Czułem się bardzo mile widziany przez kibiców, ale nie zapominajmy, że grałem kiedyś w Ajaksie, więc fani bardzo dobrze mnie znają. Ale oczywiście było to bardzo miłe – podkreślił.
– Byłem szczęśliwy, że piłka do mnie dotarła i tak znakomicie ją uderzyłem. Powrót do gry na poziomie międzynarodowym w taki sposób to wspaniała sprawa. Już nie mogę się doczekać MŚ w Katarze, ale do tego czasu przede mną jeszcze mnóstwo gier, na których teraz się skupiam – zakończył.
Przeczytaj również: Spektakularny powrót Eriksena! Błyskawiczny gol Duńczyka [WIDEO]
Komentarze