Deschamps wysłał dodatkowe powołania

Didier Deschamps
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Didier Deschamps

Selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps powołał dodatkowo Matteo Guendouziego i Adriena Rabiota. Wymieniona dwójka ma wypełnić luki w związku z kontuzjami N’Golo Kante oraz Corentina Tolisso. Dzisiaj wieczorem Trójkolorowi w meczu czwartej kolejki eliminacji do mistrzostw świata zmierzą się z Bośnią i Hercegowiną.

  • Reprezentacja Francji w czwartek wieczorem zmierzy się z Bośnią i Hercegowiną w ramach eliminacji do mistrzostw świata
  • Dodatkowe powołania od selekcjonera Tricolore otrzymali Adrien Rabiot oraz Matteo Guendouzi
  • W starciu przeciwko Bośniakom nie będą mogli zagrać N’Golo Kante oraz Corentin Tolisso

Deschamps wysłał dodatkowe powołania

Selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps podjął decyzję, aby w trybie awaryjnym powołać dodatkowych piłkarzy na wrześniowe spotkania, które mogą decydować o awansie Tricolore na mundial w Katarze. Powołanie dodatkowych zawodników było nieuniknione, bo N’Gola Kante leczy kontuzję kostki, a Corentin Tolisso doznał urazu w trakcie jednego z treningów.

Nieobecność kluczowych zawodników w reprezentacji Francji mają zrekompensować Matteo Guendouzi oraz Adrien Rabiot. Pierwszy aktualnie broni barw Olympique Marsylia, do której został wypożyczony z Arsenalu. Z koli drugi występuje na co dzień w Juventusie. Tymczasem już w poniedziałek światło dzienne ujrzał komunikat związany z powołaniem Clementa Lengleta, który ma zastąpić kontuzjowanego Dayota Upamecano.

Po czwartkowym spotkaniu z Bośnią i Hercegowina piłkarze reprezentacji Francji wraz ze sztabem szkoleniowym udadzą się do Kijowa, gdzie zmierzą się z Ukrainą. Z kolei w najbliższy wtorek na Groupama Arena w Lyonie podopieczni Didiera Deschampsa zmierzą się z Finlandią.

Aktualnie po rozegraniu trzech meczów Trójkolorowi są liderem grupy D, legitymując się siedmioma punktami na koncie. Francja o cztery oczka wyprzedza drugą Ukrainę i o pięć punktów trzecią Finlandię.

Czytaj więcej: Francja – Bośnia i Hercegowina: typy, kursy, zapowiedź (01.09.2021)

Komentarze