- Kylian Mbappe po mistrzostwach świata został kapitanem reprezentacji Francji
- Choć nie brakowało wątpliwości, napastnik spisuje się w tej roli bardzo dobrze
- Gwiazdor PSG przyznał, że kapitańska opaska pozwoliła mu dojrzeć
Mbappe broni decyzji Deschampsa
Po mistrzostwach świata w Katarze z gry dla reprezentacji Francji zrezygnował Hugo Lloris, który był jej kapitanem. Didier Deschamps podjął kontrowersyjną decyzję, aby opaskę przekazać na stałe Kylianowi Mbappe. W drużynie wydawało się, że na to miano zdecydowanie bardziej od młodszego kolegi zasługuje Antoine Griezmann.
Decyzja selekcjonera Trójkolorowych szybko się obroniła. Mbappe udowadnia, że rola kapitana pozwoliła mu dojrzeć i spojrzeć na grę z nieco innej perspektywy. Teraz nie myśli wyłącznie o indywidualnych osiągnięciach, lecz priorytetowo traktuje zespół, za który odpowiada.
– Opaska zmusza do zmiany. Nawet jeśli nie chcesz się zmienić. Nie nadajesz się na kapitana, jeśli się nie zmieniasz. Jak to mówią, tylko idioci się nie zmieniają. Kiedy nie byłem kapitanem, oczywiście byłem nieco bardziej indywidualistą podczas meczu. Teraz, kiedy jestem kapitanem, muszę przede wszystkim myśleć o innych. Celem jest próba zjednoczenia się, aby zespół osiągał takie wyniki jak dzisiaj – mówi napastnik reprezentacji Francji.
Zobacz również: Fernandes kuszony przez Saudyjczyków. Gracz Man Utd odpowiedział na doniesienia
Komentarze