- Reprezentacja Hiszpanii w marcu zmierzy się z Kolumbią i Brazylią
- Luis de la Fuente zamierza podczas tego zgrupowania przetestować znaczną liczbę piłkarzy
- Po tym, jak z kadry wypadł Jose Gaya, selekcjoner postawił na rozczarowującego piłkarza Chelsea FC
Co musi zrobić Gutierrez, by zasłużyć na powołanie?
Choć marcowe zgrupowania dla mało której reprezentacji są tak ważne, jak w przypadku Polski, inne kadry również wykorzystują to okienko do kluczowych testów przed Mistrzostwami Europy w Niemczech. Sytuacja Hiszpanów jest obecnie nie do pozazdroszczenia. Liczne kontuzje wykluczyły dla Luisa de la Fuente udział choćby takich graczy, jak Alejandro Balde, Gavi, Pedri czy Ferran Torres. A mówimy tu tylko o graczach FC Barcelony! Nic dziwnego zatem, że decyzje selekcjonera były odważne, a powołania wskazywały na chęć przetestowania jak najszerszej grupy piłkarzy.
Pierwotnie w kadrze znalazł się Jose Luis Gaya. Ten doznał jednak kontuzji podczas niedzielnego starcia Valencii z Villarrealem (0:1). To wymusiło na de la Fuente zmianę. Co ciekawe, postawił on na Marca Cucurellę. Piłkarz Chelsea FC strzelił, co prawda, w niedzielę bramkę przeciwko drugoligowemu Leicester City, ale nie jest pierwszoplanową postacią swojej drużyny. W przeciwieństwie do Miguela Gutierreza, który od początku sezonu świadczy o sile rewelacji La Ligi, Girony FC. Wychowanek Realu Madryt musi jednak wciąż czekać na swoją kolej.
Gutierrez wystąpił w tej kampanii już w 32 meczach na wszystkich frontach. Zanotował w nich bramkę i sześć asyst.
Czytaj więcej: Nowe wieści o Cancelo. Nie pauzował z powodu urazu.
Komentarze