Reprezentacja Brazylii pierwszy mecz w 2023 roku zagra z Marokiem. Canarinhos w towarzyskim spotkaniu poprowadzi tymczasowy selekcjoner.
- Wciąż czekamy aż Brazylia mianuje nowego selekcjonera
- Na razie Canarinhos ogłosili tymczasowego opiekuna kadry
- Federacja postawiła na rodzimego szkoleniowca
Brazylia wybrała tymczasowego selekcjonera
Mundial w Katarze zakończył się wiele tygodni temu. Reprezentacja Brazylii wciąż nie mianowała jednak nowego selekcjonera. Z Canarinhos po odpadnięciu w ćwierćfinale z Chorwacją, rozstał się TIte, który piastował to stanowisko przez prawie 2400 dni. Federacji trudno znaleźć odpowiedniego następcę.
Brazylia życzy sobie, aby ich nowy selekcjoner był ze światowego topu. Główny kandydat na opiekuna Canarinhos to prowadzący Real Madryt Carlo Ancelotti. Włoch ma kontrakt z Królewskimi jeszcze przez ponad rok, ale jego przyszłość w stolicy Hiszpanii jest niepewna. Na razie Ancelotti nie poprowadzi jednak giganta z Ameryki Południowej. Canarinhos postawili na chwilowe rozwiązanie.
Tymczasowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii został 50-letni Ramon Menezes. Niedawno wygrał on mundial w kategorii U-20. Debiut w kadrze seniorskiej zaliczy 25 marca, gdy Brazylia zmierzy się towarzysko z Marokiem, półfinalistą turnieju w Katarze.
– To początek nowego cyklu brazylijskiego futbolu. Nasza reprezentacja wyjdzie na boisko z silnym przeciwnikiem, jakim jest Maroko, które w zeszłym roku dotarło do półfinału mistrzostw świata w Katarze. Dobry test dla brazylijskiej selekcji mężczyzn. Z pewnością jest to mecz, który wzbudzi zainteresowanie brazylijskich fanów – powiedział Ednaldo Rodrigues, prezes brazylijskiej federacji.
Czytaj także: Olkiewicz w środę #51. Żyjemy w przededniu wielkiej futbolowej bitwy
Komentarze