Reprezentacja Anglii zdała jeden z dwóch testów podczas marcowego zgrupowania. Wicemistrz Europy pokonał 2:1 Szwajcarię.
Wembley zaskoczone przebiegiem meczu
Gareth Southgate w pierwszej połowie postanowił dać szansę kilku zawodnikom bez wielkiego doświadczenia w kadrze. Od początku zagrali między innymi: Marc Guehi, Ben White, czy Kyle Walker-Peters. Jak się okazało, nie był to trafiony pomysł.
Anglicy do przerwy oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Szwajcarii, której selekcjoner posłał w bój najmocniejsze ogniwa. Podstawowa jedenastka Helwetów radziła sobie bardzo dobrze z wicemistrzem Europy.
Przyjezdni z łatwością stwarzali zagrożenie w szesnastce przeciwnika. Jedna z próba dała gościom gola. W 22. minucie Xherdan Shaqiri zagrał do Breela Embolo, a ten wygrał pojedynek powietrzny i pokonał bramkarza po uderzeniu piłki głową, chociaż sytuacja wcale nie była łatwa.
Do przerwy gospodarze remisowali 1:1, w czym pomógł duet Conor Gallagher-Luke Shaw. Pomocnik Crystal Palace podał do defensora Manchesteru United, który przymierzył świetnie w okolice lewego słupka i dał swojej kadrze remis.
Po zmianie stron selekcjoner Anglii wpuścił na boisko podstawowych piłkarzy i gra gospodarzy wyglądała już dużo lepiej. Przede wszystkim wicemistrz Europy zneutralizował poczynania Szwajcarii, która stała się bezradna. To Anglia była bardziej konkretna i finalnie wygrała 2:1, ponieważ Harry Kane wykorzystał rzut karny w 78. minucie.
Komentarze