- Wielu włoskich piłkarzy jest zamieszanych w aferę bukmacherską
- Najwięcej mówi się o Zaniolo, Tonalim i Fagiolo
- Cała trójka może opuścić nadchodzące Euro 2024
Tonali, Fagioli i Zaniolo mogą opuścić Euro 2024
Il Corriere dello Sport i La Gazzetta dello Sport twierdzą, że Sandro Tonali jest gotowy pójść za przykładem Nicolo Fagiolego i nawiązać współpracę z FIGC i prokuratorem w Turynie w sprawie afery bukmacherskiej starając się o ugodę. To jednak mogłoby doprowadzić do zawieszenia na co najmniej 18 miesięcy, co oznaczałoby, że pomocnik Newcastle nie pojawi się na Euro 2024, pod warunkiem, że Włochy zakwalifikują się na turniej.
Zawieszenie Fagioliego może być krótsze, prawdopodobnie około 10 miesięcy, ale nadal dawałoby to szansę pomocnikowi Juventusu na zakwalifikowanie się do mistrzostw Europy organizowanego przez Niemcy latem przyszłego roku.
Media twierdzą, że w innej sytuacji jest Zaniolo, ponieważ napastnik Aston Villi zaprzeczył obstawianiu meczów piłkarskich. Jego agenci powiedzieli, że była gwiazda Romy grała tylko w pokera i blackjacka. Jeśli zostanie to potwierdzone, Zaniolo uniknie zawieszenia, ale jeśli zostanie uznany winnym hazardu z udziałem meczów piłki nożnej, 24-latkowi grozi również długotrwały zakaz gry w piłkę i tym samym wykluczy go to z gry na Euro.
Zobacz również: PSG szykuje się do decydujących rozmów z Mbappe
Komentarze