Krzysztof Piątek strzelił gola w meczu Atalanta – Fiorentina. Reprezentant Polski wykorzystał rzut karny w Pucharze Włoch. Dla 26-latka to drugie trafienie w barwach nowego klubu.
- Krzysztof Piątek będzie miło wspominał czwartkowy ćwierćfinał Pucharu Włoch
- Reprezentant Polski wykorzystał rzut karny w meczu z Atalantą
- 26-latek dał jednocześnie Fiorentinie prowadzenie 1:0
Piątek wykorzystał szansę
W zimowym oknie transferowym Krzysztof Piątek postanowił zmienić barwy klubowe. Reprezentant Polski miał problemy z regularną grą w Herthcie. Z związku z tym zamienił Berlin na Florencję. 26-latek został wypożyczony przez Fiorentinę na pól roku z możliwością wykupu.
Wiele osób prognozowało, że Piątek w Fiorentinie będzie tylko rezerwowym. Gwiazdką Fiołków był bowiem Dusan Vlahovic, który został później sprzedany do Juventusu. Mimo tego Polak wciąż miał poważnego rywala do gry w wyjściowym składzie. Na Stadio Artemio Franchi z FC Basel trafił bowiem Arthur Cabral. Brazylijczyk zagrał już nawet w Serie A kosztem polskiego snajpera.
Piątek musi czekać na swoje szanse. Dotychczas gdy je dostaje, udowadnia trenerowi, że ten postępuje właściwie. Polak strzelił gola w debiucie przeciwko Napoli w Pucharze Włoch. Właśnie w tych rozgrywkach otrzymał kolejną możliwość zaprezentowania swoich umiejętności.
Sędzia główny czwartkowego spotkania Atalanta – Fiorentina, w dziewiątej minucie wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Piątek, który pewnie wykorzystał rzut karny. Reprezentant Polski przymierzył w prawy róg bramki i dał swojej drużynie prowadzenie 1:0 w ćwierćfinale Pucharu Włoch.
Czytaj także: Kamil Grosicki znów w reprezentacji Polski? Wszystko na to wskazuje
Komentarze