Allegri zadowolony z awansu do finału Pucharu Włoch
Juventus, mimo przegranego meczu rewanżowego na Stadio Olimpico 1:2, zdołał utrzymać przewagę z pierwszego spotkania i awansować do finału Pucharu Włoch. Decydującego gola zdobył wprowadzony z ławki Arkadiusz Milik, który wykorzystał swoją pierwszą szansę w meczu. Trener Massimiliano Allegri nie krył swojego niezadowolenia z gry zespołu, zwłaszcza po pierwszej połowie.
– To był mecz pełen cierpienia. Spodziewaliśmy się tego, szczególnie po stracie gola już na początku po stałym fragmencie gry. Mieliśmy jeszcze kilka okazji, z których Vlahović i Bremer mogli skorzystać, ale Lazio też mogło nas jeszcze zaskoczyć przed przerwą. Druga odsłona już była lepsza w naszym wykonaniu, ale mieliśmy swoje problemy. Nie było łatwo, bo po stracie gola na początku drugiej połowy kontrataki Lazio mogły okazać się dla nas zabójcze – powiedział w rozmowie ze Sport Mediaset, Allegri.
Mimo krytyki i spekulacji medialnych na temat jego przyszłości w klubie, Allegri podkreśla, że awans do finału był jednym z celów na ten sezon. – Nigdy nie jest łatwo dotrzeć do finału. W ostatnich trzech latach graliśmy w dwóch finałach Coppa Italia. Teraz musimy skupić się na Serie A, ponieważ jeszcze nie zapewniliśmy sobie kwalifikacji do Ligi Mistrzów, a w ten weekend gramy z Milanem.
– Juventus zawsze będzie krytykowany, ale to nasza wina, że zagraliśmy świetną pierwszą połowę sezonu, której nikt się nie spodziewał. W tamtym momencie ludzie myśleli, że możemy powalczyć z Interem, ale obawiałem się, że w drugiej części możemy mieć trudności – dodał szkoleniowiec Bianconerich.
Zobacz również: Milik skomentował awans Juventusu do finału Pucharu Włoch
Komentarze