- Piast Gliwice wiosną 2024 roku nie prezentuje się tak solidnie jak w rundzie jesiennej
- Niebiesko-czerwoni w środowy wieczór przegrali na wyjeździe z Wisłą Kraków w półfinale krajowego pucharu
- Rywalizację podsumował trener ekipy z Gliwic
Aleksandar Vuković po meczu Wisła Kraków – Piast Gliwice
Piast Gliwice został wyeliminowany z Fortuna Pucharu Polski w półfinale po przegranej z Wisłą Kraków (1:2). Losy rywalizacji tak naprawdę zostały rozstrzygnięte w pierwszej odsłonie. Trener ekipy z Gliwic mimo wszystko docenił to, że jego drużyna znalazła się w gronie czterech najlepszych zespołów w rozgrywkach.
– Mecz bardzo dobry. Mógł się podobać. Odbył się w fantastycznej atmosferze i w dobrych warunkach. Dla nas nie zakończył się szczęśliwie. W każdym razie chciałbym pogratulować swoim zawodnikom awansu do półfinału, bo nie zdarza się to często – mówił Aleksandar Vuković w trakcie konferencji prasowej transmitowanej w klubowej telewizji Wisły Kraków.
– Spotkanie zaczęło się dla nas w najgorszy możliwy sposób, bo przy pierwszym tak naprawdę zagrożeniu straciliśmy bramkę. Później straciliśmy drugiego gola i przy takim wsparciu z trybun trudno było odrobić straty – kontynuował trener Piasta.
– Zdobyliśmy w drugiej połowie bramkę. Podjęliśmy też ryzyko. Próbowaliśmy robić coś więcej, ale się nie udało. Pozostaje zatem pogratulować Wiśle awansu do finału. Bardziej jednak niż wygranej w Pucharze Polski życzę tej ekipie awansu do Ekstraklasy, bo tam jest jej miejsce – zakończył Serb.
W najbliższy weekend gliwiczanie rozegrają na wyjeździe mecz z Widzewem Łódź. Spotkanie w ramach 27. kolejki odbędzie się 7 kwietnia o godzinie 12:30.
Czytaj więcej: Wisła Kraków wymanewrowała Piasta, piękny sen pierwszoligowca trwa [WIDEO]
Komentarze