- Nerwowa atmosfera miała miejsce w trakcie wtirkowej potyczki Legii z Rakowem
- Emocje buzowały przede wszystkim u przedstawicieli Wojskowych
- W przerwie doszło do incydentu z udziałem pracowników klubu z Warszawy
Szarpanina sztabu Legii z ochroną
Legia Warszawa w tym sezonie straciła już praktycznie szanse na wywalczenie mistrzostwa Polski. Wszystko wskazuje na to, że po tytuł sięgnie Raków Częstochowa. Wojskowi jednocześnie jedyną szansę na trofeum mieli poprzez Fortuna Puchar Polski.
O tym, że na boisku będzie niezwykła walka, wiadomo było już przed meczem. Tymczasem czerwona lampka zapaliła się już w szóstej minucie, gdy czerwoną kartkę ujrzał Yuri Ribeiro. Od tej pory każda stykowa sytuacja generowała ogromne emocje.
Po ostatnim gwizdku sędziego w pierwszej połowie doszło natomiast do starcia sztabu szkoleniowego Legii z ochroniarzami. Ci nie chcieli dopuścić do sytuacji, aby przedstawiciele stołecznej ekipy skonfrontowali się z ekipą Czerwono-niebieskich.
Czytaj więcej: Legia – Raków: wojna na ławkach. “Każda iskra powoduje wybuchy”
Komentarze